Wielka wpadka w Hokejowej Lidze Mistrzów. Jest walkower

Do wielkiej organizacyjnej wpadki doszło dziś podczas meczu 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. Spotkanie zostało przerwane, a gospodarze przegrali je walkowerem.
Rozgrywane w fińskim Lahti pierwsze spotkanie 1/8 finału pomiędzy miejscową ekipą Pelicans a czeskim HC Vítkovice zostało przerwane przez sędziów po 11 minutach z powodu złego stanu tafli.
Okazało się, że lód nie zdążył na dobre zamarznąć po umieszczeniu na nim reklam sponsorów Hokejowej Ligi Mistrzów, których części wystawały ponad poziom tafli.
Sędziowie odesłali drużyny do szatni, ale jeszcze przez prawie półtorej godziny trwała próba poprawienia stanu lodu, by można było wznowić grę. Służby techniczne usunęły z tafli nałożone przed dzisiejszym meczem reklamy i podjęły próbę ponownego zamrożenia lodu w konkretnych miejscach.
Początkowo poinformowano, że obie drużyny będą grały dalej o 21 miejscowego czasu, która zgodnie z Regulacjami Sportowymi Hokejowej Ligi Mistrzów jest najpóźniejszą możliwą godziną, o której można wznowić przerwany mecz. W tym przypadku było to dwie i pół godziny po rozpoczęciu spotkania.
Ostatecznie jednak sytuacja na tafli nie uległa poprawie i o 20:40 mecz został anulowany.
Hokejowa Liga Mistrzów poinformowała, że fińska drużyna została ukarana walkowerem i przegrała to spotkanie 0:3.
- Mecz został przerwany po rozegraniu 11 minut i 2 sekund pierwszej tercji. Zgodnie z Regulacjami Sportowymi Hokejowej Ligi Mistrzów mecz może zostać przerwany przez sędziów z uzasadnionej przyczyny na nie dłużej niż 120 minut. Jako że nie było możliwe naprawienie nawierzchni lodu, która nie nadawała się do gry, mecz został odwołany i będzie zaliczony jako walkower 0:3 przeciwko Pelicans Lahti - podała HLM w komunikacie prasowym.
Nie oznacza to jednak końca rywalizacji.
Gdyby do takiego zdarzenia doszło w spotkaniu rewanżowym fazy pucharowej, to klub winny temu, że mecz nie mógł być rozegrany, przegrałby cały dwumecz, niezależnie od wyniku pierwszego spotkania.
W przypadku pierwszego meczu jednak tak nie jest i wicemistrzowie Finlandii za tydzień w rewanżu w Ostrawie będą mieli szansę odrobić straty, by awansować do ćwierćfinału. Ich sytuacja przy stanie 0:3 przed rewanżowym spotkaniem nie jest jednak łatwa.
Najlepszy w tabeli sezonu zasadniczego Hokejowej Ligi Mistrzów niemiecki Adler Mannheim znalazł się w trudnym położeniu przed rewanżowym meczem o ćwierćfinał, bo dziś w pierwszym spotkaniu 1/8 finału przegrał na wyjeździe ze szwajcarskim Rapperswil-Jona Lakers 1:4. Szwajcarska drużyna do fazy pucharowej weszła z ostatniego premiowanego awansem, 16. miejsca. 2 gole strzelił dziś dla niej Amerykanin Jordan Schroeder, a zwycięskiego filigranowy Gian-Marco Wetter.
Otwartą drogę do ćwierćfinału ma mistrz Szwecji Växjö Lakers, który dziś na wyjeździe pokonał niemiecki ERC Ingolstadt 4:1, a za tydzień będzie starał się przypieczętować awans u siebie. Jednego z goli strzelił klubowi ze swojego kraju Niemiec Tobias Rieder, a zwycięską bramkę zdobył obrońca Gabriel Carlsson. Druga w sezonie zasadniczym Hokejowej Ligi Mistrzów drużyna Lakers jest jedynym zespołem, który wygrał dotąd w tych rozgrywkach wszystkie mecze.
Wygraną na wyjeździe odniósł także inny szwedzki zespół Färjestad Karlstad, który pokonał szwajcarski EHC Biel 5:3. 2 gole strzelił dla ekipy z Karlstad Victor Ejdsell, a tego zwycięskiego August Tornberg. Ich drużyna za tydzień stanie przed szansą pierwszego w swojej historii awansu do ćwierćfinału HLM.
Jedyny tegoroczny debiutant Hokejowej Ligi Mistrzów HC Innsbruck zremisował u siebie z fińskim Lukko Rauma 2:2. Ostatni austriacki uczestnik rozgrywek do 40. minuty przegrywał 0:2, ale zdołał doprowadzić do remisu. W HLM remisy są możliwe w fazie pucharowej, ponieważ o awansie decyduje wynik dwumeczu. Dopiero jeśli remisem zakończy się także przyszłotygodniowy rewanż w Finlandii, to rozegrana zostanie dogrywka.
W Trzyńcu miejscowa ekipa Oceláři wygrała ze szwedzkim Skellefteå AIK 4:3, choć wcześniej straciła dwubramkowe prowadzenie z wyniku 3:1. Zwycięskiego gola strzelił w 57. minucie Libor Hudáček, a bramkę i asystę dla gospodarzy zanotował obrońca Jakub Jeřábek. Mistrzowie Czech za tydzień będą na wyjeździe bronili jednobramkowej przewagi w meczu rewanżowym. Do tej pory tylko raz zespół Oceláři grał w Hokejowej Lidze Mistrzów dalej niż w 1/8 finału. W 2018 roku wystąpił w półfinale rozgrywek.
Wyniki pierwszych meczów 1/8 finału:
Rapperswil-Jona Lakers - Adler Mannheim 4:1 (2:1, 0:0, 2:0)
ERC Ingolstadt - Växjö Lakers 1:4 (0:2, 1:2, 0:0)
EHC Biel - Färjestad Karlstad 3:5 (1:1, 1:3, 1:1)
Pelicans Lahti - HC Vítkovice 0:3 (walkower)
HC Innsbruck - Lukko Rauma 2:2 (0:2, 1:0, 1:0)
Oceláři Trzyniec - Skellefteå AIK 4:3 (2:0, 0:1, 2:2)
Mecze Ilves Tampere - Dynamo Pardubice i Red Bull Monachium - Servette Genewa odbędą się w środę.
Spotkania rewanżowe zostaną rozegrane w dniach 21-22 listopada.
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
No ale teraz po zmianach poziom jest wysoki i standardy też
szajbu
No i frekwencja rekordowa !