Rodzinna wyprawa na polowanie omal nie skończyła się prawdziwą tragedią. Wielokrotny reprezentant kraju został postrzelony przez ojca, który jednocześnie rządzi miejscowym hokejem.
Feralne zdarzenie miało miejsce jeszcze w październiku w lesie niedaleko włoskiego miasta Asiago i już wówczas informowały o nim lokalne media. Dopiero teraz ujawniono jednak, że poszkodowanym jest hokeista.
Wielokrotny reprezentant Włoch Gregorio Gios podczas polowania został postrzelony przez ojca, który pomylił go ze zwierzyną. Strzelającym był Andrea Gios, czyli prezydent Włoskiej Federacji Sportów Lodowych, która zarządza m.in. włoskim hokejem.
61-letni Gios senior natychmiast przewiózł swojego 25-letniego syna do miejscowego szpitala, z którego później przetransportowano go do innego szpitala w mieście Bassano del Grappa.
Lekarze opatrzyli hokeistę i na szczęście okazało się, że nie doszło do poważnych uszkodzeń wewnętrznych, a jego uraz nie jest poważny. Po wyleczeniu Gios junior będzie mógł wrócić do gry w hokeja. Według słów jego ojca, może być gotowy do gry jeszcze w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
- Nie chcę o tym mówić, za bardzo mnie boli przypominanie sobie tego. Wszystko dobrze się skończyło. Dzięki bogu nic poważnego się nie stało - powiedział w rozmowie z lokalnym wydaniem gazety "Corriere della Sera" ojciec zawodnika, który sam był hokeistą i występował w drużynie z Asiago oraz reprezentacji Włoch, a od 10 lat rządzi hokejem w tym kraju.
Andrea Gios jest najpotężniejszym człowiekiem włoskiego hokeja. Nie tylko stoi na czele federacji sportów zimowych, ale także wchodzi w skład zarządu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) i Włoskiego Komitetu Olimpijskiego.
Jego syn w tym sezonie wystąpił w 10 meczach drużyny Asiago Hockey w międzynarodowej ICE Hockey League i zaliczył 2 asysty. W barwach tego zespołu ten obrońca sięgał po mistrzostwo Włoch oraz triumf w Alpejskiej Lidze Hokejowej przed dwoma laty. Zdobył także 3 Superpuchary Włoch.
W reprezentacji swojego kraju rozegrał ponad 40 meczów. Dwukrotnie był z nią na Mistrzostwach Świata elity, a jego ostatni do tej pory turniej rangi mistrzowskiej w kadrze to Mistrzostwa Świata dywizji I grupy A w Nottingham w 2023 roku, gdy "Squadra Azzurra" przegrała z Polską walkę o awans do elity.
Czytaj także:
