KH Podhale tonie w długach na poziomie 2,2 miliona złotych, a władze Nowego Targu otwarcie przyznają, że nie widzą szans na uratowanie zespołu. Wiceburmistrz Krzysztof Trochimiuk wprost stwierdził na łamach "Podhale24.pl", że choć u prezesa klubu Jakuba Majewskiego tli się jeszcze nadzieja na najwyższy poziom rozgrywek, to realnych podstaw do optymizmu brak.
Sytuacja przybrała dramatyczny obrót, gdy prezes Majewski przestał odbierać telefony od przedstawicieli miasta po tym, jak media podały informację o fiasku rozmów z potencjalnym sponsorem tytularnym. Władze Nowego Targu były zmuszone dowiadywać się o kluczowych decyzjach dotyczących przyszłości klubu z prasy, co wywołało ich wyraźną irytację.
Przeprowadzone kilka miesięcy temu zmiany w zarządzie KH Podhale okazały się nieskuteczne. Ogłoszone w czerwcu rozmowy, które miały zakończyć się pozyskaniem głównego sponsora, zakończyły się całkowitą porażką. Bez sponsora tytularnego Szarotki straciły szansę na udział w TAURON Hokej Lidze.
Miasto Nowy Targ pozostaje obecnie jedynym pewnym źródłem finansowania, przeznaczając milion złotych na sportowe stypendia oraz udostępniając zawodnikom obiekty i infrastrukturę na preferencyjnych cenach. To jednak zdecydowanie za mało, aby pokryć ogromne zadłużenie klubu.
Pomysł utworzenia nowej spółki. Miasto sceptyczne
Podczas ostatniego spotkania przedstawicieli KH Podhale, MMKS i władz miasta pojawiły się ze strony prezesa Majewskiego pomysły utworzenia nowej spółki i stworzenia klubu w oparciu o zupełnie nową strukturę. Władze miasta wyrażają jednak sceptycyzm wobec tych planów, szczególnie w kontekście utrzymania stypendiów sportowych dla zawodników ekstraligi.
Wiceburmistrz Trochimiuk jasno określił stanowisko miasta w wypowiedzi dla Podhale24: stypendia mogą być przekazywane tylko wtedy, gdy drużyna rzeczywiście uczestniczy w rozgrywkach ekstraligowych i jest odpowiednio ukonstytuowana. Rozgrywki na najwyższym poziomie będą możliwe wyłącznie po pojawieniu się sponsora tytularnego, który zapewni klubowi stabilizację finansową na kolejne lata.
Władze Nowego Targu widzą przyszłość hokeja w mieście przede wszystkim w odbudowie od podstaw poprzez współpracę z MMKS jako klubem młodzieżowym. Strategia ma się skupić na kształceniu dzieci i młodzieży, co może być jedyną realną drogą do przywrócenia hokeja w regionie do dawnej świetności.
Czytaj także:
