Wczoraj informowaliśmy o tym, że Rafał Cychowski został trenerem Stoczniowca Gdańsk. 43-letni obrońca został też zgłoszony do rozgrywek jako zawodnik, a ten fakt nie spodobał się Josephowi Kolodziejowi. Właściciel HK Opole zapowiedział, że zgłosi do ligi... swojego psa.
Kolodziej przesłał do władz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, przedstawicieli klubów i naszej redakcji swój list, który poniżej zamieszczamy w oryginale. Opisał w nim, że urodzona w Krakowie Paczka Kolodziej podpisała kontrakt z jego klubem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Paczka Kolodziej to... pies właściciela HK Opole.
Ten transfer ma być odpowiedzią na wzmocnienie, jakiego dokonał Marek Kostecki, prezes Stoczniowca. Powierzył on funkcję trenera Rafałowi Cychowskiemu, a także zgłosił go do rozgrywek Młodzieżowej Hokej Ligi.
Warto też dodać, że obaj panowie, a mianowicie Joseph Kolodziej i Marek Kostecki, nie mają najlepszych relacji. Kolodziej domagał się się od gdańskiego działacza zadośćuczynienia za to, że „Stocznia” nie przyjechała na mecz do Opola.
Z wielką przyjemnością Opole HK ogłasza podpisanie Paczki Kołodziej Defence urodzonej w Krakowie Polska.
- W odpowiedzi na pozyskanie przez Gdańsk utalentowanego napastnika, naprawdę poczułem potrzebę dodania wytrwałego obrońcy do składu Opole HK. Powiedział Prezydent Opole HK Józef Kołodziej
„Dziś złożę papierkową robotę i mam nadzieję, że do stycznia będą mieć Pączki w naszym składzie. Chociaż podpisanie K-9 może być trochę niezwykłe, czuliśmy, że odkąd PZHL żartuje z rozwoju hokeja graczy, pozwalając 43-latkowi grać w MHL, że powinniśmy być w stanie podpisać polskiego obywatela, aby ścigać tego gracza na lodzie.
Polska jest powszechnie nazywana pośmiewiskiem rozwoju w kręgach hokejowych na całym świecie i czekamy na kontynuację tego śmiechu w okresie świątecznym.
Paczki musi się wiele nauczyć, ale kiedy już zdobędzie tego krążka, to szczęście jej odbierze.
Wy, menedżerowie PZHL, powinniście się wstydzić i wstydzić. To żart organizacji.
Czytaj także: