Hokej.net Logo

Wolnoamerykanka

Wolnoamerykanka

Bramkarz Orlika Opole, Amerykanin John Murray, wystąpił o polskie obywatelstwo. Ale to nie oznacza, że już jest Polakiem! Tymczasem działacze PZHL traktują go jak naszego rodaka! Przedstawiciele hokejowej centrali nie powinni wychodzić przed szereg i wyprzedzać faktów. A one są takie, że „Jasiek Murarz” wciąż jest obywatelem tylko Stanów Zjednoczonych.


Według przepisów Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) zawodnik jest obywatelem danego kraju, jeżeli może wylegitymować się stosownym paszportem. Okazuje się, że w Polsce mamy własne prawa i regulacje, nie przystające do rzeczywistości i będące - w pewnym sensie - nadużyciem.

Ot, choćby przepis o bramkarzach. Regulamin PHL w bieżącym sezonie stanowi, że w sezonie zasadniczym polski bramkarz musi wystąpić w połowie spotkań sezonu zasadniczego. I w tym momencie zaczynają się kombinacje z obywatelstwem niektórych strażników bramki.

Amerykanin John Murray, do którego przylgnął przydomek „Jasiek Murarz”, od czerwca bieżącego roku znowu gra w Orliku Opole. Zgodnie z regulaminem zagraniczni bramkarze nie wchodzą do limitu obcokrajowców w klubach, ale ustąpić miejsca Polakowi w połowie meczów muszą. Jaka na to rada? Zrobić z nich Polaków!

Nie mam nic przeciwko Johnowi Murrayowi, przeciwnie doceniam jego klasę. Działacze Orlika zdają jednak sobie sprawę, że ich drugi bramkarz Jarosław Nobis to nie ten rozmiar kapelusza, więc najlepiej byłoby, żeby Murray był Polakiem. I Amerykanin, którego żona jest Polką, wystąpił o obywatelstwo naszego kraju. Ale to przecież nie oznacza, że już jest Polakiem! Tymczasem działacze PZHL traktują go jak naszego rodaka! Gdzie sens i logika? Przedstawiciele hokejowej centrali nie powinni wychodzić przed szereg i wyprzedzać faktów. A one są takie, że „Jasiek Murarz” wciąż jest obywatelem tylko Stanów Zjednoczonych.

Przecież każdy z nas może wystąpić o obywatelstwo jakiegoś kraju. Ale to wcale nie oznacza, że prośba zostanie pozytywnie załatwiona. Działacze PZHL chyba nie znają (i nie lubią) historii, więc przypominam. Swego czasu Słowak Miroslav Zatko też wystąpił o polskie obywatelstwo, ba, grał nawet - podobnie jak obecnie Murray - w towarzyskich meczach reprezentacji Polski. Ale Prezydent Rzeczypospolitej nie podpisał wniosku o nadanie mu obywatelstwa, więc 32-letni hokeista wciąż jest Słowakiem.

Bogdan Nather - Dziennik Sport


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe