Słowacy, dla których hokej jest niezwykle istotny, sporo uwagi poświęcają spotkaniu swojej reprezentacji przeciwko Polsce. Lokalne media analizie poddają również postawę biało-czerwonych. Czy występ Polaków zdobył uznanie w oczach słowackich ekspertów oraz dziennikarzy?
Środowe spotkanie pomiędzy Słowacją a Polską, jest głównym tematem, jaki na swoich łamach podejmuje portal hokejovysvet.sk. Wygrana Słowaków została okrzyknięta mianem "zwycięstwa nad wyraźnym outsiderem". Redakcja portalu podkreśla, że biało-czerwoni mieli spore problemy aby sforsować środkową strefę, a antidotum podopiecznych Róberta Kalábera na ten problem miały być próby zaskakiwania Samuela Hlavaja z dystansu. Spore uznanie w oczach słowackich dziennikarzy zdobył Tomáš Fučík. Słowacy nie mają żadnych wątpliwości, że to właśnie świetna dyspozycja naszego golkipera, pozwalała biało-czerwonym tak długo utrzymywać się w grze.
Sami zawodnicy słowackiej kadry dosyć sceptycznie wypowiadają się o swojej postawie w meczu przeciwko Polsce. Samuel Hlavaj w wypowiedzi dla hokejovysvet.sk podtrzymał narrację, z którą spotkała się również nasza redakcja w trakcie pomeczowych wypowiedzi.
– Zaczęliśmy mecz znakomicie, ale nie mam pojęcia co wydarzyło się później. Zaczęliśmy popełniać błędy i z tego wynikały szanse dla przeciwnika – wyjaśnił słowacki bramkarz.
Choć podopieczni Craiga Ramsaya doskonale wiedzieli, że spotkanie przeciwko Polakom było dla nich z gatunku tych, w których ich obowiązkiem jest zdobycie trzech punktów, to nie kryli, że nie był to lekki spacerek.
– Jeżeli mam być szczery, to dzisiaj czułem się znacznie gorzej niż w meczu przeciwko USA. Ten mecz byliśmy zobowiązani wygrać, jednak Polacy byli nas w stanie zaskoczyć. Stąd mieliśmy swoje trudności – dodał słowacki golkiper.
Ważną rolę w odniesionym zwycięstwie swojego bramkarza podkreślał również obrońca Michal Ivan.
– Utrzymał nas zarówno w meczu przeciwko USA jak i dzisiaj. Poczynił ważne interwencje i w pełni zasłużył na czyste konto – zauważył zawodnik Bílí Tygři Liberec
Lukáš Cingel, dla którego jest to już trzeci występ na Mistrzostwach Świata, podkreślił, że Polska podeszła do tego spotkania w oparciu o plan, który sumiennie realizowała, szukając swoich okazji
- Czekali na swoje szanse w kontrataku. Tak właśnie wygląda hokej w wykonaniu ich reprezentacji. Robili to na prawdę dobrze. Możemy wszyscy dziękować Samuelowi, że w tych ciężkich momentach świetnie interweniował, nie pozwolił na zdobycie kontaktowej bramki, dzięki czemu uniknęliśmy nerwowej końcówki- podkreślił autor dwóch bramek.
Selekcjoner Craig Ramsay ciepło wypowiedział się o nieustępliwej postawie, jaką biało-czerwoni prezentowali na lodzie, przekazując na ręce trenera Kalábera gratulacje dla całego sztabu.
– Polacy nie przestraszyli się nas, nie zamierzali się cofać, ale nas atakowali. Przekazałem trenerowi rywala, że wykonał świetną pracę, przygotowując zespół do dzisiejszego spotkania – wskazywał Kanadyjczyk
Czytaj także: