Milan Lucic będzie kontynuował karierę w Wielkiej Brytanii. 37-letni napastnik podpisał kontrakt z jednym z klubów tamtejszej Elite Ice Hockey League.
Kanadyjski skrzydłowy, który większą część kariery spędził w barwach Boston Bruins, podpisze kontrakt z klubem z brytyjskiej Elite Ice Hockey League. Najprawdopodobniej będzie to szkockie Fife Flyers, najstarsza hokejowa drużyna w Wielkiej Brytanii. Obecnie klub ma kiepski czas, a od początku sezonu wygrał zaledwie dwa spotkania.
37-letni Lucic ostatni raz grał w NHL w październiku 2023 roku, rozgrywając cztery mecze i zaliczając dwie asysty. W listopadzie tamtego roku został praktycznie wyrzucony z ligi, kiedy został aresztowany i oskarżony o pobicie żony.
To skłoniło go do wzięcia urlopu na czas nieokreślony i zgłoszenia się do Programu Pomocy Zawodnikom NHL/NHLPA. Zarzuty dotyczące przemocy domowej wobec Lucica zostały wycofane, ale nadal nie był on mile widziany w NHL i od tego czasu nie udało mu się podpisać kontraktu. W sierpniu tego roku udał się na urlop wypoczynkowy, ale na obozie przygotowawczym St. Louis Blues doznał kontuzji pachwiny. Później grał w drużynie Springfield Thunderbirds, filii Blues w AHL, gdzie zanotował tylko jedną asystę w pięciu meczach ze wskaźnikiem plus/minus na poziomie -7. Blues zwolnili go dwa tygodnie temu.
Mistrz Świata z 2023 roku i zdobywca Pucharu Stanleya w 2011, rozegrał pięć sezonów w NHL z 20 golami, grając w barwach Boston Bruins, Edmonton Oilers i LA Kings. W sumie w 1177 meczach (wliczając również czas spędzony w Calgary) zdobył 233 gole i 586 punktów. Ten silny skrzydłowy o wzroście 190 cm i wadze 109 kg regularnie zadawał ponad 200 ciosów w sezonie. Urodzony w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej zawodnik po raz pierwszy w swojej 17-letniej karierze udaje się za granicę.
Czytaj także: