Collin Shirley, który w poprzednim sezonie występował w Comarch Cracovii, znalazł nową drużynę. Kanadyjski napastnik przenosi się do wegiersko-rumuńskiej Erste Ligi.
Shirley (188 cm, 88 kg) sięgnął z „Pasami” po Puchar Polski i Puchar Kontynentalny. Dał się poznać jako zawodnik potrafiący grać po obu stronach tafli. Trener Rudolf Roháček ustawiał go zarówno na środku ataku, jak i lewym skrzydle.
26-letni skrzydłowy rozegrał w sumie 45 ligowych spotkań, w których strzelił 13 bramek i zanotował 8 asyst. Na ławce kar spędził 16 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -2.
Collin Shirley w nowym sezonie będzie występował w ekipie Újpesti Torna Egyle. To trzeci zespół sezonu zasadniczego Erste Ligi, który udział w fazie play-off zakończył już na etapie ćwierćfinału.
– Újpest, mój agent i ja szybko doszliśmy do porozumienia, więc opuszczam polską ligę. Decyzję podjąłem na podstawie opinii znajomych, którzy wcześniej grali w tej drużynie. Słyszałem od nich same pozytywne informacje, więc nie miałem żadnych wątpliwości czy powinienem przyjąć ofertę tego klubu – zaznaczył kanadyjski napastnik.
– W zeszłym sezonie zdobyłem w Polsce poważne trofea, więc mam nadzieję, że z nowym zespołem będzie podobnie. W lidze o wysokim prestiżu, jak Erste Liga, fajnie byłoby osiągnąć dobry wynik. Byłoby to dobre dla miasta i klubu – dodał.
Czytaj także:
