"Stalowe Pierniki" w meczu 25. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonały lidera tabeli. Torunianie przerywają siedmiomeczową passę zwycięstw GKS-u Tychy wygrywając 4:3 po dogrywce! Świetny występ Roberta Arraka, który zdobył dwie bramki.
W pierwszej tercji tyszanie dominowali. Stworzyli wiele dogodnych sytuacji, ale brakowało skutecznego wykończenia. Gospodarze natomiast solidnie się bronili, ale swoich szans szukali głównie w kontratakach. Pierwsze dwadzieścia minut zakończyło się jednak bez bramek i kar.
Druga odsłona meczu przyniosła znacznie więcej emocji. W 25. minucie na ławkę kar trafił Pauls Svars. Tyszanie potrzebowali zaledwie czterech sekund, aby wykorzystać przewagę. Rasmus Heljanko wpisał się na listę strzelców, posyłając krążek do bramki po wygranym przez Monto wznowieniu.
Utrata gola wyraźnie zmotywowała „Stalowe Pierniki”, które już po pięciu minutach doprowadziły do wyrównania. Robert Arrak popisał się precyzyjnym uderzeniem z prawej strony tafli. Gospodarze utrzymywali inicjatywę i w trakcie gry w przewadze mocno naciskali na bramkę Fučíka. Podopieczni Juha Nurminena nie ustępowali, ale ich poczynania zostały zatrzymane przez karę meczu, jaką otrzymał Andrij Denyskin. Tyszanie ponownie wykorzystali przewagę, a Heljanko zdobył swoją drugą bramkę, tym razem po skutecznej dobitce.
Gdy trójkolorowi podwyższyli prowadzenie na 3:1 dzięki trafieniu Aapo Ahola, wydawało się, że zwycięstwo mają w kieszeni. Gospodarze jednak nie poddali się i udowodnili, że potrafią grać do końca. Mikołaj Syty, grając w osłabieniu, zaskoczył Fučíka i zmniejszył stratę. Na niespełna dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry ponownie błysnął Robert Arrak, który poprowadził swój zespół do wyrównania i dogrywki.
W dodatkowym czasie gry losy spotkania rozstrzygnęły się na 57 sekund przed końcem. Pomimo dokładnej gry i kontroli nad krążkiem, trójkolorowi nie zdołali powstrzymać Dienisa Fjodorovsa. Dzięki niemu dwa punkty pozostały w Tor-Torze.
KH Energa Toruń - GKS Tychy 4:3 (0:0, 1:2, 2:1, d. 1:0)
0:1 Rasmus Heljanko - Joona Monto (24:51, 5/4)
1:1 Robert Arrak - Kacper Ziarkowski (28:53)
1:2 Rasmus Heljanko - Joona Monto, Olli Kaskinen (36:08, 5/4)
1:3 Aapo Ahola - Olli-Petteri Viinikainen (46:36)
2:3 Mikołaj Syty (56:45, 4/5)
3:3 Robert Arrak - Albin Thyni Johansson, Kazuki Lawlor (58:22, 5/4)
4:3 Dienis Fjodorovs (64:03)
Sędziowali: Patryk Kasprzyk, Wojciech Wrycza (główni) - Sławomir Szachniewicz, Michał Kłosiński (liniowi)
Minuty karne: 29-8.
Strzały: 48-37.
Widzów: 870.
KH Toruń: A. Svensson - J. Henriksson, K. Lawlor, A. Denyskin (25), M. Syty, R. Baszyrow - P. Svars (2), M. Zieliński (2), D. Fjodorovs, M. Johansson, J. Persson - A. Johansson, A. Jaworski, K. Ziarkowski, R. Arrak, K. Kalinowski - J. Prokurat, J. Gimiński, M. Kalinowski, J. Vähätalo, O. Worona.
Trener: Juha Nurminen
GKS Tychy: T. Fučík - O. Kaskinen, O. Bizacki, M. Lehtonen, J. Monto, B. Jeziorski (2) - O. Viinikainen (2), A. Ahola, A. Łyszczarczyk, F. Komorski, R. Heljanko - B. Pociecha, B. Ciura, M. Viitanen (4), W. Turkin, D. Paś - S. Kucharski, K. Sobecki, J. Krzyżek, M. Ubowski, M. Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen
Czytaj także: