Hokej.net Logo
SIE
31

Zabójcze kontry!

Zabójcze kontry!

Cracovia w półfinale! Mało kto stawiał na krakusów w potyczce z Wojasem Podhale Nowy Targ a jednak to właśnie tegoroczny beniaminek będzie walczył o medale! W dzisiejszym spotkaniu Comarch Cracovia zwyciężyła po raz trzeci z rzędu, choć stwierdzenie że zwyciężyła drużyna lepsza było by błędem!


Od początku spotkania obie drużyny obrały całkiem skrajne taktyki. Przesłaniem Wojasa był atak za atakiem natomiast przyjezdni skupili się na obronie, wyprowadzając raz po raz niezwykle groźne kontry, które jak się okazało zadecydowały o zwycięstwie!

Pierwszą groźną sytuację stworzyli przyjezdni. W 4 minucie meczu niezwykle groźny Tomas próbował zaskoczyć Zborowskiego, ten jednak wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Dwie minuty później ze strzałem z niebieskiej linii Rafała Sroki radzi sobie jeden jak się okaże w późniejszej fazie z bohaterów meczu Rafał Radziszewski. W 7 minucie Cracovia obejmuje prowadzenie! Kapitalne rozegranie hokejowego zamka, kończy strzałem z bliskiej odległości Marian Csorich wykorzystując precyzyjne podanie zza bramki Słabonia! Po tej bramce nowotarżanie ruszają do skomasowanych ataków. Kolejno przed szansą stają Podlipni ( broni Radzik), Lyszczarczyk ( krążek trafia w poprzeczkę), Kotasek, Biela, Hajnos ( za każdym razem lepszy bramkarz Cracovii). Goście przez kilkanaście minut mają problemy z wyjściem z własnej tercji, ale gdy już uda się wyprowadzić składną akcję to jest ona niezwykle groźna! W 15 minucie Zbora w kapitaly sposób „łapie” strzał Musiała! Co nie udało się Musiałowi, udało się w 19 minucie Tomasowi! Kolejna zabójcza kontra kończy się golem! Na trybunach szał radości blisko 500 osobowej grupy „kibiców” Cracovii! Kibice nowotarżan nie mogą uwierzyć własnym oczom! Podhale gra a bramki strzela Cracovia! Wiarę kibicom Szarotek przywraca w 20 minucie Kotasek, który po pięknej indywidualnej akcji pokonuje wreszcie Radziszewskiego!

Druga tercja zaczyna się od gry w przewadze 5:3 nowotarżan! Co kilka sekund kotłuje się pod krakowską bramką, ale krążek nie chce wpaść do siatki! Goście przetrzymują ciężki dla nich okres gry! W 27 minucie groźnie strzelał Sarnik, w odpowiedzi Różański będąc przed bramką trafia w golkipera gości! Minutę później Kotasek przed szansą, ale ponownie lepszy Radzik! W 30 minucie mecz zostaje przerwany. Dochodzi do rozróby na trybunach pomiędzy „typami” bo trudno ich nazwać kibicami z Cracovii, a służbami porządkowymi i policją. Po kilkunastu minutach udało się sytuacje opanować i gra została wznowiona! Przerwa ta wyraźnie wybiła z rytmu będących na fali graczy Podhala. 3 minuty przed końcem tej odsłony gola mogli zdobyć Krakowiacy ale zarówno Horny jak i Tomas nie zdołali z dogodnej sytuacji pokonać Zborowskiego. W tej tercji jeszcze sprtynie uderzał Podlipni lecz minimalnie chybił!

Trzecia tercja to w dalszym ciągu taka za atakiem gospodarzy! Niesieni dopingiem blisko 3 tysięcznej nowotarskiej publiczności, gracze Wojasa próbują znaleźć receptę na swojego byłego klubowego kolegę Radziszewskiego. Ten jednak jak skała jest nie do przejścia. Broni jak w transie! W 43 minucie po rykoszecie w zdołał „wygiąć się jak struna” i zatrzymać krążek przy słupku! Goście schowani za podwójną gardą ograniczają się do wybijania krążka! W 46 minucie wreszcie pada GOL dla Podhala! Bomba z niebieskiej linii Piotrowskiego doprowadza do remisu! Czyżby Podhale wreszcie przełamało kompleks nieskuteczności?! Nic z tych rzeczy! W 48 minucie Zborowski zdołał jeszcze wybronić uderzenie z bliska Sarnika ale kilkanaście sekund później KAT nowotarżan Roman Tomas, przejął krążek we własnej tercji i piękny rajd z „dwoma obrońcami na plecach” sfinalizował celnym strzałem! 3:2! To był decydujący cios! Cios po którym Podhale już się nie podniosło!

Koniec meczu Comarch Cracovia w półfinale! A w Nowym Targu zbierają się ciemne chmury nad hokejem!

Wojas Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia Kraków 2:3 (1:2;0:0;1:1)

Bramki:

0:1 Marian Csorich - Damian Slabon 6:26' +1

0:2 Roman Tomas - Karel Horny 18:19'

1:2 Martin Kotasek - Marcin Kolasa 19:07'

2:2 Bartłomiej Piotrowski - Dariusz Łyszczarczyk 45:53'

2:3 Tomas 48:16'

Widzów: 3000 ( w tym około 500 z Krakowa)

Bohater meczu: Rafał Radziszewski i Roma Tomas – jeden za kapitalne interwencje a drugi za nokautujące ciosy zadane gospodarzom!



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe