Hokej.net Logo
MAJ
3

Zachary Josepher: Stoczniowiec namiesza

Zachary Josepher: Stoczniowiec namiesza

- Nigdy wcześniej nie byłem w Europie, a potrzebowałem nowych doświadczeń. Tutaj hokej jest inny, bardziej techniczny, ale przystosowuję się - mówi Zachary Josepher, który już zasłynął z twardej, efektownej gry.

Rafał Sumowski: Przegraliście z Polonią Bytom 0:3. To nie jest jakiś najgorszy rezultat, ale trener Peter Ekroth jest na was wściekły. Ma powody?

Zachary Josepher: Wyszliśmy na lód mocno nabuzowani w pierwszej tercji i radziliśmy sobie nieźle. Nasza obrona nie była jednak tak szczelna i pozwoliliśmy im dojść do sytuacji, które po prostu wykorzystali. Szkoda głupich błędów, bo rywal był w naszym zasięgu.

Pierwsza bramka wzbudziła sporo kontrowersji. Sędzia przerwał akcję gwizdkiem, a chwilę po nim krążek wpadł do waszej bramki. Po konsultacji z liniowymi arbiter zaliczył trafienie dla Polonii, co wzbudziło wasze protesty. Ten gol miał wpływ na to, co działo się później?

Tak i nie. Mieliśmy kilka zagrań, które mogliśmy zamienić na bramki. To jest hokej, czasami jeden detal może odmienić cały mecz, ale nie będziemy się wykręcać tą sytuacją.


Wygraliście zaledwie dwa z trzynastu spotkań, więc statystyki nie dają wam powodów do zadowolenia. Z drugiej strony podpisując umowę w Gdańsku liczył się pan z tym, że w budowanej od podstaw drużynie beniaminka może być ciężko?

Dokładnie, liczyłem się z tym. Jestem jednak sportowcem i chcę wygrywać, a taki bilans to żaden powód do dumy. Pamiętam jednak, że najważniejsze jest to, jak będą wyglądały nasze wyniki na koniec sezonu. Meczów jest jeszcze sporo, a my robimy postępy. Jeśli będziemy przekraczać swoje limity, możemy stawiać sobie dużo wyższe cele.

Jak w ogóle podoba się panu w Polsce? Zacznijmy od aspektów stricte hokejowych.

Jest zupełnie inaczej niż w Ameryce Północnej, gdzie gra się bardziej fizycznie i zdecydowanie ostrzej. Tu jest więcej rozgrywania, bardziej liczy się sama umiejętność jazdy na łyżwach. To kwestia przystosowania. Jestem na tyle dobrym łyżwiarzem, że poradzę sobie z europejskim stylem. Myślę, że jak na razie wpasowałem się całkiem nieźle.

Widać, że wyróżnia się pan jeśli chodzi o agresywną grę w obronie, co bardzo podoba się kibicom. Wydaje się, że właśnie taki ktoś był potrzebny takiej drużynie jak MH Automatyka Stoczniowiec 2014.

Dziękuję za te słowa, miło mi to słyszeć. Hokej to kontaktowy sport. Jestem obrońcą i muszę reagować, gdy ktoś wjeżdża z krążkiem na naszą połowę. Walczymy bark w bark. Jeśli liczysz na to, że pochylisz głowę, ruszysz z krążkiem do przodu i wymanewrujesz wszystkich na swojej drodze to się grubo zdziwisz. W Stanach przepisy są łagodniejsze. Za bójkę dostajesz tylko 5 minut kary, a nie 25 jak tu, a więc takich sytuacji jest więcej. Nie mówię, że szukam takich starć z rywalami, ale jestem z nimi po prostu obyty. Jeśli chcesz wygrywać, musisz walczyć za siebie i za swoich kolegów z zespołu. Zawsze będę stawał w ich obronie. Jeśli kibicom się podoba taki styl, tym lepiej. Mam nadzieję, że zostanę ich ulubieńcem.

Jak w ogóle trafił pan do Polski? Skąd ten pomysł?

Po występach w NCAA, spędziłem cztery sezony na profesjonalnym graniu w hokeja. Chciałem spróbować czegoś nowego i opuścić Amerykę Północną. Potrzebowałem nowych bodźców i doświadczeń. Nigdy wcześniej w ogóle nie byłem w Europie! Kontaktowałem się z różnymi trenerami i menedżerami - tak pojawiła się oferta z Gdańska. Muszę przyznać, że póki co, jestem zadowolony z wyboru, którego dokonałem.

Co zaskoczyło pana w Polsce?

Sporo. Jestem rodowitym nowojorczykiem i Europa czy Polska to dla mnie kompletnie inna rzeczywistość niż ta, którą znałem do tej pory. To jest właśnie fajne i ekscytujące. Jestem w Trójmieście, gdzie mieszkam nad morzem i bardzo mi się to podoba. Jedzenie jest wspaniałe, właśnie jestem na etapie uczenia się jak lepić pierogi. Myślę, że wyjazd do Polski i poznanie innej kultury uczyni mnie lepszą osobą.

Wahał się pan przed wylotem do Europy?

Pewnie! Dotychczas było tak, że grałem godzinę lub dwie lotu samolotem od domu albo kilka jazdy godzin samochodem. Teraz jestem tysiące kilometrów od Nowego Jorku, ale przeżywam fajną przygodę. Praktycznie od zera budujemy nową drużynę, a ja poznaje inne życie. To wielkie wyzwanie. W Stoczniowcu jestem jednym ze starszych zawodników i chcę pomóc temu zespołowi rozwinąć skrzydła.

To przygoda na rok czy nie wyklucza pan, że zostanie tu dłużej?

Możliwe, że zostanę tu na dłużej. Ukończyłem studia, latem pracowałem trochę w finansach i ubezpieczeniach, ale hokej jest moją pają i chcę realizować się w niej jak najdłużej. W Trójmieście bardzo mi się podoba. Jeśli po sezonie dalej będą chcieli mnie w Stoczniowcu, usiądziemy i o tym porozmawiamy.

Jest pan tu sam?

Tak, ale poszczęściło mi się na tyle, że mieszkam z kolegami z drużyny Adrianem Kastehlem-Dahlem i Philipem Nascą. To fajne chłopaki, a w dodatku Philip to mój rodak. Pochodzi z Ohio, czyli też ze wschodniego Wybrzeża. Od Nowego Jorku to mniej więcej taka odległość jak z Gdańska do Krakowa. Obaj chodziliśmy na studia, mamy dość podobne osobowości. Gdy wieczorem po treningu wyjdziemy razem do sklepu, na pewno się nie zgubimy. Na pewno jest łatwiej.


Mówi pan, że z Phillipem Nascą macie podobne osobowości, ale na lodzie się różnicie. Phill to napastnik, zawodnik bardziej techniczny, a pan jest człowiekiem od czarnej roboty w defensywie, grającym bardziej siłowo. Trochę jak dobry i zły glina?

Dokładnie tak. W ten sposób buduje się silne zespoły. Jak w puzzlach, składasz ze sobą różne elementy, które tworzą spójną całość. My te puzzle w Gdańsku jeszcze układamy. Mam wspaniałe elementy, ale jeszcze nie do końca do siebie pasują. Kiedy nam się uda, sporo namieszamy.

Rafał Sumowski - trojmiasto.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe