Hokej.net Logo

Zając: Musieliśmy trzymać nerwy na wodzy

fot. Klaudia Baron
fot. Klaudia Baron

JKH GKS Jastrzębie odniósł bardzo ważne wyjazdowe zwycięstwo w Toruniu, gdzie w ramach 17. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonał miejscową KH Energę Toruń 4:3 po dogrywce. Ta wygrana mocno przybliżyła ich do awansu do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. O tym starciu porozmawialiśmy z Michałem Zającem.

Kluczowym elementem była nasza determinacja zagrania w Pucharze Polski. Nawet kiedy przeciwnik objął prowadzenie, nie poddaliśmy się i zachowaliśmy zimną krew. Dzięki temu udało nam się wyrównać i doprowadzić do dogrywki, a tam decydująca akcja przyniosła zwycięstwo. Kluczowe było też zaufanie do siebie nawzajem oraz do naszego planu gry, co w końcowych minutach opłaciło się, przynosząc nam zasłużone zwycięstwo – mówił o tym spotkaniu Zając.

Torunianie bardzo szybko rozpoczęli zdobywanie bramek w tym starciu, bo do siatki trafili już po 110 sekundach gry. To mocno ustawiło pierwszą tercję, jednak potem do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Róberta Kalábera.

Po szybko straconej bramce wiedzieliśmy, że musimy trzymać nerwy na wodzy. Skupiliśmy się na spokojnym budowaniu akcji i grze zespołowej, mając świadomość, że mecz jest długi. Koncentrowaliśmy się na solidnej defensywie i wypracowywaniu dogodnych sytuacji strzeleckich. Nasza cierpliwość pozwoliła nam odzyskać równowagę i krok po kroku wyrównywać poziom gry, co przyniosło efekt w kluczowych momentach meczu – zaznaczył.

Nie da się ukryć, że istotne w tym meczu były szybkie odpowiedzi po stronie gości. W trzeciej tercji Martin Kasperlík po 61 sekundach odpowiedział na trafienie Jespera Henrikssona, a potem Mark Kaleinikovas trafił do siatki 76 sekund po golu Roberta Arrak.

Zdecydowanie było to istotne, szybkie odpowiedzi były kluczowe dla utrzymania tempa i psychologicznej przewagi. Dzięki temu zyskaliśmy momentum i nie pozwoliliśmy przeciwnikom się odbudować. W trzeciej tercji pokazaliśmy naszą najlepszą grę, co pozwoliło nam nie tylko wyrównać, ale też doprowadzić do dogrywki, w której pokazaliśmy pełnię naszego zaangażowania – stwierdził napastnik JKH.

To spotkanie było zarazem debiutem w bramce Vilho Heikkinena. Jastrzębski golkiper pokazał się z niezłej strony, skutecznie broniąc 24 z 27 strzałów torunian.

Vilho jak na debiut spisał się bardzo dobrze, a jego interwencje dodawały nam pewności w defensywie. Dzięki jego pewnej grze w bramce mogliśmy pozwolić sobie na bardziej ofensywną grę, mając świadomość, że mamy solidne wsparcie na tyłach. Widać było, że mimo debiutu czuje się pewnie, a to na pewno dodało nam dodatkowej motywacji i wiary w końcowy sukces – zakończył.

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2024/25 - Ekstraliga: Regularny

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. GKS Tychy 40 189 83 106 95 262
2. GKS Katowice 40 156 84 72 84 349
3. Re-Plast Unia Oświęcim 40 166 107 59 82 304
4. JKH GKS Jastrzębie 40 162 101 61 77 387
5. KH Energa Toruń 40 132 114 18 64 290
6. Comarch Cracovia 40 157 135 22 58 355
7. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 40 133 123 10 56 338
8. Texom STS Sanok 40 74 189 -115 20 648
9. Podhale Nowy Targ 40 54 287 -233 4 521
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe