Hokej.net Logo
SIE
31

Zaskoczenie w Budapeszcie. Japonia pokonała Węgrów i gra dalej o igrzyska

Radość reprezentantów Japonii.
Radość reprezentantów Japonii.

Niespodziewane zakończenie miał turniej grupy G trzeciej rundy prekwalifikacji olimpijskich w Budapeszcie. Japończycy pokonali Węgrów przed ich publicznością i będą grali dalej o występ na najważniejszej imprezie czterolecia. W grupie grającej w Cardiff walkę o awans rozstrzygnie jutrzejsze spotkanie.

Japonia w decydującym o zwycięstwie w grupie meczu po dwóch tercjach przegrywała z reprezentacją Węgier 0:1, ale w trzeciej odwróciła losy spotkania i awansu, zdobywając 2 gole w odstępie nieco ponad 2 minut.

Najpierw jednak na początku trzeciej odsłony Kohei Sato nie wykorzystał rzutu karnego i nie doprowadził do remisu. Ale Węgrzy dziś aż 6 razy musieli się bronić w osłabieniu i za tym 6. podczas przewagi liczebnej na 1:1 trafił kapitan zespołu z Azji Shogo Nakajima, a wygraną dał podopiecznym Perry'ego Pearna niedługo później Jiei Halliday.

Stojący w japońskiej bramce Yuta Narisawa obronił 36 z 37 strzałów graczy gospodarzy, walnie przyczyniając się do niespodziewanego triumfu. Jego kolegom z pola do zdobycia 2 goli wystarczyło 20 uderzeń w światło bramki strzeżonej przez byłego gracza JKH GKS-u Jastrzębie Bence Bálizsa.

Dla Japonii to kolejny sukces w ostatnich miesiącach, bowiem wiosną zeszłego roku wywalczyła awans do grupy A I dywizji Mistrzostw Świata, wygrywając w decydującym spotkaniu z Ukrainą, której wczoraj w Sosnowcu uległa reprezentacja Polski.

Z kolei Węgrzy zanotowali kolejne niepowodzenie po spadku z elity Mistrzostw Świata w maju ubiegłego roku. Tym razem jednak pigułka do przełknięcia jest bardziej gorzka, bo do turnieju w Budapeszcie przystępowali jako najwyżej notowany w rankingu światowym zespół nie tylko grupy G, ale całej trzeciej rundy prekwalifikacji.

Węgry - Japonia 1:2 (0:0, 1:0, 0:2)
Sofron (37.) - Nakajima (44.), Halliday (46.)

Trzecie miejsce na turnieju w Budapeszcie zajęła reprezentacja Litwy, która dziś w swoim ostatnim meczu pokonała Hiszpanię 2:0. Obie ekipy nie miały już szans na awans do finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich.

Tabela

Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty
1. Japonia 3 14-8 9
2. Węgry 3 15-6 6
3. Litwa 3 7-13 3
4. Hiszpania 3 6-15 0

W równolegle rozgrywanym turnieju grupy H w walijskim Cardiff o awansie rozstrzygnie jutrzejszy mecz Wielkiej Brytanii z Rumunią.

Brytyjczycy po 2 spotkaniach mają na koncie 2 "dwucyfrówki". W czwartek rozbili 10:1 Chińczyków, a dziś aż 11:0 Serbów, którzy na ten etap kwalifikacji awansowali wygrywając w grudniu turniej poprzedniej rundy.

Jeszcze po pierwszej tercji było 1:0, ale w drugiej gospodarze zdobyli aż 8 goli. W całym meczu oddali na serbską bramkę 71 celnych strzałów.

Ich kapitan Rob Dowd zanotował hat trick i dołożył asystę, partnerujący mu w pierwszym ataku Cade Neilson uzyskał bramkę i 2 asysty, a trzeci napastnik tej formacji Liam Kirk asystował 4 razy. 2 gole strzelił Brett Perlini, Nathanael Halbert i Cole Shudra zaliczyli po bramce i asyście, a listę strzelców uzupełnili: Cameron Critchlow, Sam Jones i Brandon Whistle.

Napastnik czwartej formacji Ben Davies przyczynił się do zwycięstwa notując 3 asysty, z kolei bramkarz Jackson Whistle zachował "czyste konto" dzięki 12 skutecznym interwencjom.

Wielka Brytania - Serbia 11:0 (1:0, 8:0, 2:0)
Dowd (4.), (24.), (31.), Perlini (21.), (36.), Shudra (27.), Critchlow (33.), B. Whistle (35.), Jones (38.), Halbert (41.), Neilson (46.)

Rumunia także przystąpi do jutrzejszego meczu decydującego o awansie z kompletem 6 punktów. W czwartek pokonała Serbię, a dziś wygrała 6:1 z Chinami, choć dość niespodziewanie pierwsza straciła gola, a po dwóch tercjach prowadziła tylko 2:1.

Po golu i asyście dla "Trójkolorowych" zanotowali: Balázs Gajdó oraz Ottó Sándor-Székely, a strzelali także: Patrik Imre, Tamás Részegh, Mátyás Kovács oraz urodzony w Mołdawii Vladislav Teamriuc. Z kolei Balázs Péter dwukrotnie asystował, a do tego wygrał aż 13 z 16 wznowień, do których stanął.

Rumuni  2 gole strzelili grając w osłabieniu. Sami w 3 chińskich grach w przewagach bramki nie stracili.

Rumunia - Chiny 6:1 (1:1, 1:0, 4:0)
Imre (12.), Részegh (21.), Sándor-Székely (43.), Teamriuc (51.), Gajdó (58.), Kovács (59.) - J. Wang (6.)

Tabela

Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty
1. Wielka Brytania 2 21-1 6
2. Rumunia 2 10-1 6
3. Chiny 2 2-16 0
4. Serbia 2 0-15 0

Niedziela:
Chiny - Serbia
Wielka Brytania - Rumunia

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • WitekKH
    2024-02-11 00:16:04

    Sypie niespodziankami w tych olimpijskich kwalifikacjach.
    Japonia w każdym meczu goniła wynik; coś rzadko spotykanego, by w taki sposób wygrać trzy spotkania z rzędu!

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe