Pewne zwycięstwo biało-czerwonych. Debiutanci na plus!
Reprezentacja Polski pokonała Ukrainę 4:1 na zakończenie turnieju EIHC Christmas Cup rozgrywanego w Bytomiu.
Biało-czerwoni swój ostatni pojedynek turnieju z Ukrainą rozstrzygnęli już w pierwszej tercji, trzykrotnie zmuszając do kapitulacji bramkarzy rywala. Wynik spotkania otworzył w 8. minucie Radosław Nalewajka. Polacy poszli za ciosem i już 35 sekund później, po zagraniu Alan Łyszczarczyk obrońca Wsewołod Tołstuszko wpakował gumę do własnej bramki.
Ukraińcy zareagowali zmianą bramkarza. W miejsce Ołeh Petrow, pojawił się Serhij Pisarenko, jednak i ten golkiper nie był w stanie powstrzymać rozpędzonych Polaków. Cztery i pół minuty przed zakończeniem tercji na 3-0 podwyższył Dominik Paś. O sporej przewadze Polski w tej odsłonie świadczy także bilans strzałów na bramkę: 16:3.
W drugiej części Ukraińcy zagrali lepiej, choć gola zdobyli dopiero siedem sekund przed przerwą, kiedy Andriej Michnow pokonał polskiego bramkarza. Wcześniej sytuacji sam na sam z Kamilem Lewartowskim nie wykorzystał Ołeksij Worona
W 50. minucie zwycięstwo Polsce przypieczętował czwartym trafieniem Sebastian Brynkus. Podopieczni Róbert Kaláber zakończyli turniej w Bytomiu na drugim miejscu. W przyszłym roku najważniejszym występem reprezentacji będą mistrzostwa świata dywizji 1B (25 kwietnia – 1 maja). Rywalami w Katowicach oprócz Ukrainy będą Estonia, Japonia, Serbia oraz Litwa.
17:30 Polska - Ukraina 4:1 (3:0, 0:1, 1:0)
1:0 Radosław Nalewajka - Łukasz Nalewajka, Arkadiusz Kostek (7:03)
2:0 Alan Łyszczarczyk - Dominik Paś, Radosław Sawicki (7:48)
3:0 Dominik Paś - Alan Łyszczarczyk, Radosław Sawicki (15:30)
3:1 Andrij Michnow - Wsewołod Tołstuszko, Andrij Denyskin (39:53, 5/4)
4:1 Sebastian Brynkus - Jakub Bukowski, Damian Tyczyński (49:50)
Sędziują: Andrej Kicha, Bartosz Kaczmarek (główni) - Mateusz Bucki, Andrzej Nenko (liniowi)
Minuty karne: 10-6
Strzały: 37-19 (16:3, 9:9, 12:7)
Widzów: 950
Polska: Lewartowski - Ciura, Górny; Sawicki, Paś, Łyszczarczyk - Kamienieu, Kostek; Bukowski, Tyczyński, Ł. Nalewajka - Zieliński, Jaworski; Brynkus, Jarosz, R. Nalewajka - Krawczyk, Horzelski; Słowakiewicz, Krzemień, Jaśkiewicz.
Ukraina: Petrow (7:38 Pisarenko) - Tołstuszko, Ratuszny; Błahy, Hrycenko - Matusewycz, Ałeksandrow; Lalka, Fadiejew, Andruszczenko - Horłuszko, Hercyk; Sawczenko, Worona, Denyskin - Sysak, Łohacz; Łuhowy, Panczenko, Czikancew.
RELACJA również na antenie TVP Sport pod linkliem: Polska – Ukraina w hokeju na lodzie NA ŻYWO mecz turnieju EIHC. Transmisja online, live stream (18.12.2021). Gdzie oglądać? (sport.tvp.pl)
Komentarze
Lista komentarzy
WitekKH
W pełni zasłużona wiktoria. Przewaga zdecydowanie po stronie Polaków w każdym aspekcie.
Udało się przetrwać trudny okres wykluczeń w trzeciej części gry i przypieczętować dobrą grę czwartym golem.
Moim skromnym zdaniem, najwięcej z tego turnieju zyskali: Kostek, bracia Nalewajka czy golkiper Lewartowski.
Najlepsi zaś w kadrze: Sawicki oraz Łyszczarczyk.
Slavomirio
Dobry wynik naszych Ukraina słabiutka bardzo bardzo
Slavomirio
WitekKH Dla mnie najlepsi to Łyszczarczyk Bukowski Paś
beny77
Ktoś tam w tej redakcji hokej.net umie odmieniać po polsku, czy tylko po podkarpacki? Artykuł pisany na poziomie Interii lub wp gorzej być nie może, proszę trochę powrotu do języka polskiego.
jastrzebie
Bracia Nalewajkowie bardzo pozytywne zaskoczenie. Tak trzymać w lidze.
WitekKH
Slavomiro - Bukowski swoją postawą jest dla mnie odkryciem ligowym, swietnie też wprowadził się do kadry, rozgrywając dobry turniej w Tallinie.
Tym razem go nie wymieniłem wśród najlepszych chyba ze względu na jego słabszą postawę w meczu z Madziarami; gdzie szczególnie w grze obronnej nie był przekonywujący (chyba zresztą po jego stracie Węgrzy trafili bramkę). Co wcale nie znaczy, że ten zawodnik robi duże postępy i w przyszłości może być znaczącą postacią w kadrze.