Hokej.net Logo

Zwycięstwo w cieniu protestu. Sanoczanie zaskakują sosnowiczan, świetny Salama [WIDEO]

Radość hokeistów Texom STS Sanok (Foto: Kinga Bednarczyk)
Radość hokeistów Texom STS Sanok (Foto: Kinga Bednarczyk)

Hokeiści Texomu STS-u Sanok opóźnili start dzisiejszego spotkania z ekipą EC Będzin Zagłębia Sosnowiec o 5 minut, ale potem zapewnili swoim kibicom najlepszą możliwą rekompensatę. Podopieczni Elmo Aittoli pokonali rywali 2:1, dzięki czemu dopisali do tabeli trzecie zwycięstwo w tym sezonie TAURON Hokej Ligi. Kluczowym zawodnikiem w kontekście zwycięstwa sanoczan był Dominik Salama, który wybronił, aż 38 z 39 strzałów zmierzających w jego stronę.

Pierwsza tercja rozpoczęła się z pięciominutowym opóźnieniem, spowodowanym protestem sanockich hokeistów. Wynikał on z zaległości finansowych. Jednak, gdy już się rozpoczęła to trzeba przyznać, że nie porwała. Obie ekipy przede wszystkim grały asekuracyjnie i z dużą uwagą podchodziły do zadań defensywnych, przez co nie byliśmy świadkami wielu sytuacji strzeleckich.

Nieco więcej z gry zdawało się, że mieli przyjezdni z Sosnowca, ale każdą ich okazję kasował dobrze spisujący się Dominik Salama. Sanoczanie starali się ukąsić z kontry, ale i w tym przypadku defensywa gości stawała na wysokości zadania i sam Patrik Spěšný nie miał dużo pracy w tej bezbramkowej pierwszej odsłonie.

Druga tercja nie przyniosła zmiany obrazu gry z tą różnicą, że w końcu padła pierwsza bramka. Jako pierwsi uderzyli gospodarze z Sanoka, za sprawą Karlssona, który posłał kąśliwy strzał z linii niebieskiej.

Po utracie bramki do natarcia ruszyli przyjezdni i trzeba przyznać, że z każdą minutą przewaga sosnowiczan rosła, ale mimo to nie przyniosła wymiernych rezultatów. W dalszym ciągu świetny mecz rozgrywał Dominik Salama, który raz po raz dawał sobie radę z próbami sosnowieckich napastników i udało mu się utrzymać prowadzenie miejscowych aż do końca drugiej tercji.

Od początku trzeciej odsłony do natarcia przystąpili goście, którzy mieli ogromny problem ze przełamaniem sanockiej defensywy, która w tym spotkaniu spisywała się bez zarzutu, a nawet jeśli przydarzały się mikro błędy, to te dziury łatal Salama.

W 53. minucie na ławkę kar powędrował Bryzgałow i wydawało się, że to może pomóc gościom w zdobyciu bramki, ale paradoksalnie to miejscowi uderzyli po raz drugi. Lauri Huhdanpää świetnie sfinalizował szybką kontrę sanoczan.

Przyjezdnym w końcu udało się jednak przełamać defensywę gospodarzy kilka chwil później jeszcze podczas tej samej gry w przewadze Krężołek mierzonym strzałem w końcu pokonał Salamę.

Do końca spotkania sanoczanie zagrali jednak bardzo uważnie i wybronili osłabienie jak i końcówkę w której sosnowiczanie starali się wyrównać w sześciu.

Dla miejscowych to trzecie zwycięstwo w tym sezonie, zaś dla gości wstydliwa porażka, o której z całą pewnością będą chcieli jak najszybciej zapomnieć.

Texom STS Sanok - EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)
1:0 Jonathan Karlsson - Konrad Filipek, Joona Tamminen (22:12)
2:0 Lauri Huhdanpää - Krzysztof Bukowski (52:47, 4/5)
2:1 Patryk Krężołek - Damian Tyczyński, Marek Charvát (53:17, 5/4)

Sędziowali: Rafał Noworyta, Andrzej Nenko (główni) - Zachariasz Kadela, Artur Hyliński (liniowi)
Minuty karne: 12-12
Strzały: 14-39
Widzów: 1200

STS Sanok: D. Salama - K. Biłas, B. Florczak (2), M. Strzyżowski, L. Huhdanpää, K. Bukowski - J. Karlsson, J. Tamminen (2), S. Dobosz, F. Sienkiewicz (4), J. Musioł (2) - K. Rocki, D. Musioł, M. Dulęba, H. Bryzgałow (2), K. Filipek - K. Niemczyk, M. Koczera, D. Ginda, M. Czopor, S. Fus.
Trener: Elmo Aittola

Zagłębie: P. Spěšný (2) - M. Charvát, M. Kotlorz (4), D. Nahunko, N. Bucenko, P. Krężołek (2) - J. Šaur, M. Sozanski (2), I. Korenczuk, J. Viikilä, M. Djumić (2) - O. Krawczyk, W. Andrejkiw, M. Bernacki, D. Tyczyński, A. Karasiński - O. Włodara, E. Kaczyński, A. Menc, P. Ciepielewski.
Trener: Piotr Sarnik

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Texom STS Sanok - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (25.10.24)

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2024/25 - Ekstraliga: Regularny

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. GKS Tychy 40 189 83 106 95 262
2. GKS Katowice 40 156 84 72 84 349
3. Re-Plast Unia Oświęcim 40 166 107 59 82 304
4. JKH GKS Jastrzębie 40 162 101 61 77 387
5. KH Energa Toruń 40 132 114 18 64 290
6. Comarch Cracovia 40 157 135 22 58 355
7. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 40 133 123 10 56 338
8. Texom STS Sanok 40 74 189 -115 20 648
9. Podhale Nowy Targ 40 54 287 -233 4 521
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 14

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Domin55
    2024-10-25 20:52:15

    Z Sarnika H..... nie trener kolejny stracony sezon pod jego wodzą ale zarzad w Sosnowcu tego nie widzi.

  • SebaNaj
    2024-10-25 21:00:05

    Brawo Sanok, mimo kłopotów spora niespodzianka. Pozdrowienia z Tychów.

  • dzidzio
    2024-10-25 21:00:58

    Gratulacje dla STS-u. W pełni zapracowaliście na to zwycięstwo.

    Co do Sarnika to nie on jest problemem a dyrektor sportowy Piotr Majewski. To on Klicha bronił jak Japończycy Okinawy. To i Sarnikowi nie pozwoli odejść nawet gdyby sam chciał to zrobić.

  • Grzybek
    2024-10-25 21:16:27

    Brawo Sanok.

  • jastrzabek_jkh
    2024-10-25 21:34:08

    o co protestowali

    • Tomunio82
      2024-10-25 22:34:48

      Ze zupa za slona....

  • Seryn
    2024-10-25 21:47:04

    Brawo Sarnik [****]u gdzie twoje pseudo gwiazdy z meczu z dziećmi z Podhala . Dzisiaj chyba nie zrobili statystyk tumanie

  • Red*Wing
    2024-10-25 23:55:50

    Nazywając porażkę sosnowiczan "wstydliwą", nie masz żadnego szacunku dla wygranych. Dziennikarzyno.

    • Grzybek
      2024-10-26 01:15:00

      Dokładnie. To umniejszanie sukcesu drużyny Sanoka, która wywalczyła zwycięstwo i za to należą jej się brawa. To nie wstyd przegrać z Sanokiem. Jeszcze pewnie nie raz wygrają w tym sezonie. Brawo Sanok

    • dzidzio
      2024-10-26 01:24:25

      Nie czepiajmy się bo autor napisał prawdę i w niczym nie ujął sukcesu gospodarzy podkreślając że to dla drużyny gości jest wstydliwą porażka co i tak jest bardzo łagodnym określeniem. Wystarczy sobie tylko poczytać komentarze kibiców Zagłębia i porównać cele obu drużyn oraz dotychczasowy dorobek punktowy.

  • hubal
    2024-10-26 01:22:09

    brawo Sanoki !
    macie jedną z lepszych baz dla hokeja w tym kraju o czym mało pewnie kto wie i zasługujecie na lepsze czasy !

  • Toja
    2024-10-26 08:20:08

    Panie Sarnik wysoka skuteczność gry w przewagach dalej utrzymana. Po 8 takich golach w meczu z będącym w chwilowym kryzysie Podhalem znowu padły dwa gole, niestety dla pana jeden stracony w przewadze, a tak się pan cieszył i zapewniał dobre przygotowanie do meczu z Sanokiem, że zawodnicy dostali nawet dwa dni wolnego od treningu. Okazuje się, że w meczach o stawkę drużyna nic nie gra, a sił na każdej zmianie wystarcza na 30 sekund, później nie mogą trafić do swojego boksu bo brakuje tlenu i widzą ciemność. Może czas wziąć się do roboty bo znowu sezon skończymy w lutym. Oby tylko kasa się na koncie zgadzała a sukces będzie bo w tym sezonie skończymy ligę na 7 miejscu więc progres znaczący.

    • Seryn
      2024-10-26 09:51:46

      Sarnik to nie jest trener to pionek karierowicza prezesa który ma przerost ego a [****] się zna . Grają tylko Ci co mają wysokie kontrakty i słowo grają chyba jest tu nadużyciem . Nie wiem po co temu gamoniiwi 20 graczy i po co zabiera czas tym co jeżdżą tylko na wycieczki on korzysta tylko z 10 bez względu na ich formę.

  • Adam JKH GKS
    2024-10-26 22:59:04

    W analizie strzałów 14:39, to Sosnowiec powinien wygrać, ale na przeszkodzie stanęła obrona i bramkarz. Stąd ten komentarz dziennikarza, że to wstydliwa porażka, że mimo ofensywnej gry nie wygrali meczu.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe