Kiedyś próbował się zmienić… ale zrezygnował. Jego ciemna strona, potworna agresja i gniew były dużo silniejsze, niż sportowe ambicje. Są zawodnicy, którzy wychodząc na lód zamieniają się w postrach wszystkiego, co się na tym lodzie rusza. Billy taki był… z tą różnicą, że gdy schodził z lodu – należało bać się go jeszcze bardziej.