Żaden kibic Washington Capitals nie pamięta sezonu, w którym jego ulubiony zespół wygrał tyle meczów, ile w obecnych rozgrywkach. Nie pamięta, bo takiego jeszcze nigdy nie było. A bramkarz "Stołecznych" po ostatniej nocy jest już o krok od wyrównania historycznego rekordu NHL należącego do Martina Brodeura.