- Płacz Władek, nie wstydź się. Bo jak prawdziwy chłop płacze, to musi być święto! - ten cytat z Kazimierza Pawlaka idealnie pasuje do sytuacji sprzed piątkowego meczu z Polonią Bytom, kiedy kibice uroczyście pożegnali kończącego bogatą karierę Adriana Labrygę. Popularny "Leon", największy twardziel w okolicy i ulubieniec trybun Jastora, z trudem powstrzymywał wzruszenie. To były piękne chwile i piękne lata, których ukoronowaniem były Puchar Polski oraz medale mistrzostw kraju.