Jaromír Jágr, który pomimo tego, że za niedługo będzie obchodził 45 urodziny, wciąż ślizga się po północnoamerykańskich lodowiskach. Wczoraj czeski weteran odnotował trzy asysty i poprowadził swój zespół do wygranej. Doświadczony napastnik zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z zajmującym drugą pozycję Markiem Messierem.
Dziewiątą wygraną z rzędu zaliczyli minionej nocy hokeiści Columbus Blue Jackets. Ekipa ze stanu Ohio po prawdziwym hokejowym rollercoasterze pokonała w dogrywce Vancouver Canucks 4:3. To 500. zwycięstwo w karierze dla trenera „Kurtek”, Johna Tortorelli.
Wydział Bezpieczeństwa Zawodników NHL zawiesił Cody'ego Eakina za ostry atak na Henrika Lundqvista w meczu Dallas Stars z New York Rangers. Ukarany został także Mike Hoffman z Ottawa Senators.
Henrik Lundqvist wrócił do bramki New York Rangers. Powrót był udany, bo Szwed bronił bezbłędnie, ale choć gola nie wpuścił, to i tak nie może sobie zaliczyć meczu z "czystym kontem".
Przez ponad 176 minut golkiper New York Rangers Antti Raanta pozostał niepokonany. Passa Fina skończyła się na dwóch czystych kontach z rzędu. Minionej nocy 27-latek skapitulował dwukrotnie, a jego ekipa uległa przed własną publicznością Chicago Blackhawks 1:2.
Klub Arizona Coyotes poszerzył swoje możliwości ofensywne przejmując gracza występującego dotąd w New York Rangers.
O wczorajszym pojedynku pomiędzy Winnipeg Jets i Edmonton Oilers szybko zapomnieć będzie chciał Patrik Laine. Najlepszy strzelec wśród debiutantów umieścił krążek w złej bramce, co skończyło się dla „Odrzutowców” tragicznie. Po samobóju Fina ekipa z prowincji Alberta triumfowała 3:2.
Nie jest łatwo posadzić na ławce bramkarza formatu Henrika Lundqvista. Ale trener New York Rangers Alain Vigneault najwyraźniej wiedział, co robi i w hitowym piątkowym meczu NHL został za to wynagrodzony. A przy okazji wygłosił ocenę swoich bramkarzy, która dla wielu może zabrzmieć szokująco.
Siódmą wygraną z rzędu zaliczyli minionej nocy hokeiści Philadelphia Flyers. Ekipa z „Miasta Braterskiej Miłości” pokonała przed własną publiką Edmonton Oilers 6:5. Gola na wagę zwycięstwa na nieco ponad minutę przed końcową syreną ustrzelił Michael Raffl.
Napastnik New Jersey Devils Taylor Hall poprowadził swój zespół do dwunastej wygranej w tej kampanii. 25-letni skrzydłowy we wczorajszym starciu z Vancouver Canucks skompletował trafienie i asystę. Hall wpadł także z impetem w Philipa Larsena, który po kolizji lód musiał opuszczać na noszach.
Drugie spotkanie z rzędu wygrali wczoraj hokeiści Buffalo Sabres. Ofensywa ekipy, która była dotychczas na dnie ligowej tabeli wygląda zupełnie inaczej odkąd do składu powrócił Jack Eichel. Młody Amerykanin ustrzelił minionej nocy dwa gole, „Szable” pokonały New York Rangers 4:3.
Emocjonujące starcie zobaczyć wczoraj mieli okazję kibice zgromadzeni w nowojorskim Barclays Center, gdzie New York Islanders gościli Pittsburgh Penguins. Po długiej przeprawie zwycięstwo wyrwali ostatecznie gospodarze.
New York Rangers po raz drugi z rzędu okazali się najdroższym klubem w lidze NHL. Specjalny ranking, jak co roku, opublikował prestiżowy magazyn „Forbes”.
Napastnik Buffalo Sabres Jack Eichel powrócił do składu ekipy ze stanu Nowy Jork po niemal dwóch miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją i poprowadził swój zespół do wygranej. 20-letni Amerykanin ustrzelił gola i dołożył asystę, „Szable” triumfowały nad Ottawa Senators 5:4.
Czterokrotny zdobywca nagrody najlepszego strzelca północnoamerykańskiej ligi powoli wraca na właściwe tory. Aleksander Owieczkin, bo o nim mowa, ustrzelił wczoraj trzy gole i poprowadził swój zespół do dwunastej wygranej w tym sezonie.
Starcie dwóch kanadyjskich ekip - Ottawa Senators i Montreal Canadiens - zawsze przynosi sporo emocji. Było tak i tym razem, po prawdziwym hokejowym rollercoasterze triumfowali hokeiści ze stolicy. Szalę zwycięstwa na stronę „Senatorów” przechylił Erik Karlsson.
Bez większych problemów hokeiści Edmonton Oilers poradzili sobie z najlepszą ekipą Konferencji Zachodniej - Chicago Blackhawks. „Nafciarze” nie pozwolili rywalom na ustrzelenie choćby jednej bramki, triumfowali 5:0.
Władze New York Rangers wykorzystały okazję stworzoną przez Ottawa Senators i przejęły z listy graczy odrzuconych Matta Puempela.
Nieoficjalnie derby stanu Kalifornia zakończyły się zwycięstwem Los Angeles Kings. Ekipa z „Miasta Aniołów” pokonała Anaheim Ducks 3:2. Bohaterem „Królów” został Jeff Carter, który skompletował dwa trafienia i asystę.
Jeśli ktoś potrzebował kolejnego potwierdzenia, jak twardymi ludźmi są hokeiści, to dostał je tej nocy w Columbus. Matt Calvert wrócił na lód z 36 (!) szwami na twarzy i poprowadził drużynę Blue Jackets do zwycięstwa.