Hokej.net Logo

Aktualności z tagiem: okiem kojota

Znaleziono: 5

Okiem Kojota. Nigdy więcej Meczu Gwiazd!

Mecz Gwiazd NHL, który niegdyś uważany za święto hokeja, teraz przypomina bardziej zjazd absolwentów szkoły łyżwiarskiej - dużo błyszczących strojów, mało prawdziwej akcji, a jeszcze mniej sensu. To, co kiedyś było ekscytującym pokazem umiejętności, teraz jest jak oglądanie farby schnącej na lodzie - tylko że farba przynajmniej ma jakiś cel, w przeciwieństwie do większości akcji na lodowisku podczas tego “spektaklu”.

2025-02-191 NHL

Okiem Kojota. Bracia Tkachuk. Rozrywka w czystej postaci

Czy zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby ktoś skrzyżował profesjonalnego hokeistę z rozrabiaką z przedszkola? Cóż, nie musicie się już zastanawiać - poznajcie braci Tkachuk! Matthew i Brady, hokejowe enfant terrible, którzy sprawiają, że nawet sędziowie muszą powstrzymywać śmiech. Przygotujcie się na jazdę bez trzymanki po lodowisku pełnym absurdu, bo oto historia dwóch gości, którzy traktują NHL jak swój prywatny plac zabaw.

2025-02-184 NHL

Okiem Kojota. Jak Maciej Miarka zamknął mi usta?

Jeśli chodzi o bramkarzy, to mam rację w 95% przypadków. Mogę śmiało powiedzieć, że mam „nosa” do golkiperów i mniej więcej wiem czy któryś z nich zrobi karierę wbrew oczekiwaniom, czy też wbrew oczekiwaniom jej nie zrobi. Nie będę tu udawał jednoosobowego działu skautingowego NHL ani wróżbity Kojota od hokeistów. Po prostu cechuje mnie jakaś tam intuicja. Mogę śmiało powiedzieć, że Maciej Miarka zmieścił się w tych pozostałych pięciu procentach, pokazał mi środkowy palec i mocno nagiął polską hokejową rzeczywistość. Jest Polakiem, jest niższy i jest dobry. Jak do tego doszło? Nie wiem.

Okiem Kojota: Plaga bezpieczeństwa, czyli chronimy zawodników… na śmierć

Śmierć Adama Johnsona wywołała olbrzymią dyskusję, i słusznie. Bezpieczeństwo zawodników nie jest wcale tematem bardzo odwiecznym. Mimo, że kilkadziesiąt lat temu zawodnicy jeździli już w „czołgistkach” na głowach, to w dalszym ciągu hokej przypominał trochę sceny z filmu „Rollerball” z kratami zamiast pleksi i bramkarzami bez masek. Do pewnego momentu wszystko miało sens – od kasków po ochraniacze na szczęki. Od pewnego czasu jednak hokej na każdym poziomie stara się wprowadzić politykę „zero tolerancji”. Dlaczego taka utopia jest szkodliwa?

Okiem Kojota: Ligowe media - a na co to komu?

W hokejowym Internecie od dawna śmiga zabawne video, w którym zawodnik, prawdopodobnie niższej lub amatorskiej ligi, zjeżdża z lodowiska i zostaje zaczepiony przez jakąś kobietę. Pani chce go zapytać, gdzie znaleźć szatnię czy cokolwiek, a zawodnik automatycznie odpowiada „zagraliśmy dobrą tercję, każdy dokłada swoje trzy grosze” i tego typu rzeczy. Po czym odjeżdża. Skecz zrobiony jest naprawdę dobrze. Znamy go doskonale, bo takie skecze to poważna esencja wszystkich mediów stworzonych przez lub zaprzyjaźnionych z daną ligą. Po co w ogóle takie media istnieją? Czy ktoś to ogląda?

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe