GKS Tychy pokonał wczoraj JKH GKS Jastrzębie 6:1, a swoją cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył Radosław Galant. 26-letni napastnik zagrał wczoraj po raz pierwszy od dwóch miesięcy i od razu trafił do siatki.
Radosław Galant jest bliski powrotu do gry. Napastnik GKS Tychy od pewnego czasu trenuje na sucho, a już w przyszłym tygodniu powinien wyjść na lód.
To był gorzko-słodki tydzień dla Radosława Galanta. 26-leni środkowy najpierw nabawił się ciężkiej kontuzji, a dziś ożenił się.