Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Obrońcy tytułu poza burtą, a Nashville zawdzięczają życie swoim szwedzkim napastnikom (WIDEO)

2018-05-08 12:33 NHL
NHL: Obrońcy tytułu poza burtą, a Nashville zawdzięczają życie swoim szwedzkim napastnikom (WIDEO)

Pittsburgh Penguins nie zdobędą po raz trzeci z rzędu Pucharu Stanleya. Ich pogromcami okazali się Washington Capitals. Filip Forsberg i Stefan Arvidsson zapewnili wygraną Nashville Predators i wyrównanie w serii 3-3 w rywalizacji z Winnipeg Jets.

Pittsburgh Penguins – Washington Capitals 1:2 po dogrywce (stan rywalizacji: 2-4)


Obrońcy Puchary Stanleya i jego ostatni dwukrotni zwycięzcy poza burtą. Ich pogromcami okazali się hokeiści Washington Capitals, którzy dotarli do finału konferencji po raz pierwszy od 1998 roku. Jest to drugi przypadek na 11 serii, kiedy waszyngtończycy wyeliminowali „Pingwiny” w play-off. Poprzedni miał miejsce w ćwierćfinale konferencji wschodniej w 1994 roku (4-2).


Sprawę awansu załatwił Jewgienij Kuzniecow w 5 minucie i 27 sekundzie dogrywki po asyście Aleksandra Owieczkina i Dmitrija Orłowa. Pierwszą bramkę dla Capitals zdobył Alex Chiasson, która była jego debiutanckim trafieniem w tych rozgrywkach postsezonowych. Gola wyrównującego strzelił Kris Letang, a asystowali mu Brian Dumoulin i Sidney Crosby (12.kluczowe podanie w tych play-offach).


Owieczkin punktował w pięciu z sześciu meczów tej serii (3G + 4A) i brał udział przy trzech golach wygrywających (1G + 2A). W swoich 26 występach przeciwko Pittsburghowi w play-offach uzbierał 33 „oczka” (15G + 18A), co jest klubowym rekordem punktów i asyst zdobytych przez zawodnika w meczach postsezonowych przeciwko temu samemu rywalowi.


Kuzniecow zdobył w półfinałowej rywalizacji z „Pingwinami” 3 punkty (1G + 2A), a dzięki swojej wczorajszej bramcew dogrywce został siódmym graczem w historii klubu, który zapewnił swojej drużynie awans strzelając gola w dodatkowym czasie gry. Dokonali tego również: Marcus Johansson (2017), Joel Ward (2012), Joe Juneau (1998), Brian Bellows (1998), John Druce (1990) i Dale Hunter (1988).


Capitals pobili rekord najdłuższej przerwy pomiędzy dwoma kolejnymi występami w finale konferencji. Żaden inny zespół, który dostępował tego zaszczytu co najmniej dwukrotnie w historii nie czekał na powtórkę aż 18 sezonów, tak jak stało się to w przypadku Washington Capitals. 17 lat przerwy miały ekipy Boston Bruins i Los Angeles Kings.

Wczorajszy mecz był trzecim w tej serii, który zakończył się różnicą jednej bramki, ale jedynym rozstrzygniętym w dogrywce. Generalnie, aż 32 z 68 spotkań tych drużyn w play-offach, kończyło się jednobramkowym zwycięstwem którejś ze stron (47% przypadków), z czego 14 kończyło się dogrywkami, wśród których 4 nastąpiły w meczach potencjalnie mogących rozstrzygać kwestię awansu. Na 11 serii aż 5-krotnie różnica jednej bramki decydowała o awansie, którejś z ekip do następnej rundy.


Washington Capitals wczoraj zakończyli trwającą od 1995 roku serię 7 kolejnych porażek w seriach z Pittsburgh Penguins. Była to druga najdłuższa taka seria w NHL. Rekordowa należy do Montreal Canadiens, którzy aż 18 razy z rzędu eliminowali z walki o Puchar Stanleya Boston Bruins, co miało miejsce pomiędzy 1946 a 1987 rokiem.

Przegrana „Pingwinów” jest piątym przypadkiem od 2011 roku, kiedy urzędujący mistrz NHL odpadł z rywalizacji po meczu zakończonym dogrywką. Takie sytuacje spotkały również Chicago Blackhawks w 2011, Boston Bruins w 2012, Los Angeles Kings w 2013 i ponownie Chicago w 2014.



Winnipeg Jets – Nashville Predators 0:4 (stan rywalizacji: 3-3)


Viktor Arvidsson i Filip Forsberg przywrócili do życia Nashville Predators, strzelając w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Winnipeg Jets po dwa gole i dorzucając do tego po jednej asyście. W tym ostatnim elemencie lepsi od nich okazali się Roman Josi i Ryan Johansen, z których każdy popisał się dwoma kluczowymi podaniami. Wyborną formę zaprezentował również bramkarz „Drapieżników” Pekka Rinne, zatrzymując wszystkie 34 strzały rywali.


Dzięki tej wygranej zespół z Nashville doprowadził do wyrównania w serii 3-3 i o wszystkim decydować będzie siódme spotkanie, które rozegrane zostanie na ich lodowisku w nocy z czwartku na piątek, co będzie pierwszym przypadkiem w historii ich rywalizacji w play-off. Dwa pozostałe mecze numer 7 grali bowiem na taflach swoich oponentów, a miało to miejsce w 2016 roku, kiedy to w 1.rundzie pokonali 2:1 Anaheim Ducks, po czym przegrali 0:5 z San Jose Sharks w kolejnej rundzie. Dla „Odrzutowców” będzie to pierwszy raz w historii kiedy staną do decydującego, siódmego meczu w serii. Jest to dwudziesty dziewiąty klub z obecnie rywalizujących w NHL, który kwestię awansu będzie chciał rozstrzygnąć w ostatnim spotkaniu serii. 14 zespołów wygrało swoje debiutancie siódme mecze, w tym 10-krotnie stało się to na wyjeździe.


Szwedzka para Forsberg – Arvidsson została drugą w historii Predators, która uchroniła swój zespół przed wyeliminowaniem z dalszej rywalizacji, zdobywając po dwa lub więcej goli w meczu. Dla Forsberga było to już czwarte spotkanie w play-offach, w którym zdobył więcej niż jedną bramkę. 23-latek jest klubowym rekordzistą ilości punktów zdobytych w rozgrywkach postsezonowych. Ma ich na koncie już 41 (22G + 19A).


Rinne po wpuszczeniu 6 goli w ciągu 46 minut i 23 sekund meczu numer 5, w kolejnym pojedynku zachował drugie „czyste konto” w tegorocznych pojedynkach fazy play-off. Trzeba przyznać, że Fin broni w rywalizacji z Jets ze zmiennym szczęściem, bowiem w meczu numer 3 został pokonany 5-krotnie, po czym w kolejnym spotkaniu Nashville wygrali 2:1, a następnie przyszedł feralny mecz numer 5 i teraz „czyste konto” w przedostatnim pojedynku tej serii.


To już 10.kolejny sezon NHL, w którym do wyłonienia zwycięzcy choćby jednej pary 2.rundy play-off konieczne jest rozegranie wszystkich siedmiu spotkań w serii. Łącznie, spotkanie zaplanowane na noc z czwartku na piątek będzie 170 przypadkiem w historii ligi, kiedy dojdzie pomiędzy klubami do rywalizacji numer 7 w celu wyłonienia zwycięzcy. Istotnym jest, aby w tym spotkaniu zdobyć pierwszego gola, bowiem w aż 74,1% przypadków to właśnie drużyna otwierająca wynik pojedynku okazywała się zwycięska (126-44), choć w tym roku zasada ta nie działa, bowiem Boston Bruins dali sobie wbić gola jako pierwsi, co nie zapewniło awansu Toronto Maple Leafs do 2.rundy. Zespoły rozgrywające mecz numer 7 na swoim lodowisku cieszyły się awansem równo 100 razy (w tym Boston w bieżącej edycji), a goście wygrywali 70-krotnie, co stanowi 58,8% wygranych gospodarzy. Aż 41 razy potrzebne było rozegranie dogrywki (24,2% przypadków). W tej sytuacji 21 zwycięstw odnotowali gospodarze, a 20 goście.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe