Rąpała: – Pokazaliśmy, że potrafimy grać
KH GKS Katowice odniósł w piątek drugie zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni Jacka Płachty po niezwykle wyrównanym meczu, zakończonym dogrywką, pokonali na wyjeździe MH Automatykę Stoczniowca Gdańsk 3:2.
– Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. W pierwszej tercji byliśmy ospali, co było wynikiem najprawdopodobniej długiej podróży. W ostatniej odsłonie pokazaliśmy, że potrafimy grać – przyznał Bogusław Rąpała, kapitan „GieKSy”, cytowany przez oficjalny serwis klubu.
Po dwóch tercjach katowiczanie przegrywali 0:1, bo bramkę dla gdańszczan zdobył Patryk Wsół. Co prawda w 42. minucie wyrównał Daniel Bogdziul, ale ekipa Jacka Płachty od chwilę później znów musiała gonić wynik, bo miejscową publiczność ucieszył Phillip Nasca. Ostatnie dwa słowa w tym spotkaniu należały do ekipy ze Śląska a konkretnie do Radosława Sawickiego, który najpierw doprowadził do remisu, a później zdobył złotego gola.
– Wygraliśmy po dogrywce, choć już w końcówce regulaminowego czasu gry mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy wygrać ten mecz za trzy punkty. Nie udało się, ale liczymy, że Stoczniowiec urwie punkty niejednej drużynie na własnej tafli – dodaje doświadczony defensor.
Jutro katowiczan czeka starcie z SMS Sosnowiec, czyli najmłodszą i najsłabszą personalnie drużyną ligi.
– Do każdego meczu musimy podchodzić tak samo, bo w każdym będziemy musieli walczyć. Nie wolno nam lekceważyć chłopaków, bo zdążyli już pokazać, że potrafią grać. Wcale nie musi być łatwo – przestrzega Rąpała.
Komentarze