Hokej.net Logo
MAJ
3

Katowice zdobyte. Nesta trzeci raz z rzędu wygrywa z GieKSą (WIDEO)

Katowice zdobyte. Nesta trzeci raz z rzędu wygrywa z GieKSą (WIDEO)

Torunianie po zaciętym spotkaniu pokonali w „Satelicie” miejscowy GKS. Do wyłonienia zwycięscy potrzebna była seria rzutów karnych, w których lepsi okazali się goście. Decydujący najazd wykorzystał Bartosz Fraszko.

Spotkanie mogło fantastycznie rozpocząć się dla gospodarzy. Już w 2 minucie na bramkę strzelał Peca, dobijał Lorek, ale kapitalną interwencją popisał się Mateusz Studziński. Kilka minut później wynik powinien był otworzyć Dominik Nahunko. Wychowanek Zagłębia Sosnowiec znalazł się sam na sam ze Studzińskim, parkanem zdołał odbić jednak jego uderzenie golkiper gości. Pierwsza odsłona toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy dochodzili do lepszych sytuacji strzeleckich. W 12 minucie wynik powinien otworzyć Lorek, któremu „gumę” wyłożył idealnie Peca, ale znów szczęście było po stronie gości, Mateusz Studziński popisał się znakomitą interwencją i odbijaczką obronił ten strzał. Kiedy karę za trzymanie w 13 minucie odsiadywał Dienis Trachanow, z kontrą urwał się Artiom Mogiła, wyszedł sam na sam, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Grajewski. Kolejna okazja dla gospodarzy w przewadze nadarzyła się w 16 minucie. Dorian Peca wyjechał z prawej strony i strzałem w okienko nie dał żadnych szans na interwencję Mateuszowi Studzińskiemu. Goście próbowali natychmiast odpowiedzieć, Marcin Wiśniewski wjechał do tercji i oddał mocny strzał pod poprzeczkę, z którym miał problemy Grajewski. Ostatnia minuta to po jednej dobrej okazji z obu stron. Najpierw słupek obił Oskar Krawczyk, a sekundy przed końcem Fraszko powinien być doprowadzić do remisu, ale jego strzał nie znalazł drogi do bramki pomiędzy parkanami Grajewskiego.


Początek drugiej odsłony znów należał do gospodarzy. W 24 minucie podczas gdy karę odsiadywał Łukasz Podsiadło, Dominik Nahunko otrzymał podanie od Marcina Białego i strzałem spomiędzy bulików po lodzie podwyższył prowadzenie GKS-u. Wydaje się jednak, że lepiej w tej sytuacji mógł zachować się Studziński. Goście jednak szybko odpowiedzieli, minutę później było już 2:1. Piotr Naparło wjechał do tercji gospodarzy, zasygnalizował strzał „z klepy”, a następnie pociągnął z nadgarstka w samo okienko. Bramkarz gospodarzy nie miał nic do powiedzenia. Torunianie chcieli pójść za ciosem, w krótkim czasie cztery strzały poleciały w kierunku bramki strzeżonej przez Grajewskiego. Próbowali Żyliński, Wiśniewski i Mogiła, ale dużo szczęścia mieli gospodarze i krążek nie znalazł drogi do siatki. Następnie gracze Nesty przez ponad minutę mieli okazję grać w podwójnej przewadze, gdyż kary otrzymali Łymański i Barlock. Goście dobrze rozgrywali krążek, ale brakowało strzałów i szczęścia. GieKSa przetrzymała jednak oblężenie, a potem sama zadała cios. W 35 minucie Dorian Peca zdobył swoją drugą bramkę w niedzielnym spotkaniu, a dokonał tego strzałem z bliska przy słupku. Kanadyjczyk mógł skompletować hattricka, ale kilka sekund przed końcem tercji w kontrze 2 na 1, strzelił prosto w Studzińskiego.


Trzecia tercja rozpoczęła się od uderzenia gości, którzy byli zdeterminowani by odrobić straty. Już w 43 minucie Michał Kalinowski zmniejszył stratę. Były zawodnik GKS-u Katowice otrzymał podanie przez całą długość lodu od Michajłaua i znalazł się w sytuacji sam na sam z Grajewskim. Torunianin pewnym strzałem pomiędzy parkanami doprowadził do stanu 3:2. Goście byli coraz groźniejsi, dużo strzelali co dało efekt. W 50 minucie był remis. Dienis Trachanow wybił krążek z tercji, przejął go Jarosław Dołęga, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale krążek wybił mu obrońca gospodarzy, szczęście sprawił jednak, że trafił od do Michajłaua, a ten nie miał problemu z umieszczeniem go obok leżącego już na lodzie Grajewskiego. Ostatnie minuty były bardzo nerwowe. Akcje przenosiły się z jednej strony na drugą. Doskonałą szansę, aby wyjść ponownie na prowadzenie mieli gospodarze, kiedy przez około 1 minutę i 50 sekund grali 5 na 3. Dobrze jednak bronili się goście i nie dali katowiczanom za dużo miejsca do strzałów, a do tego świetnie bronił Mateusz Studziński. Goście również mieli szansę w przewadze. Niecałe dwie minuty przed końcem III tercji karę za zahaczenie w tercji ataku otrzymał Marek Strzyżowski. Torunianie grali więc do końca z przewagą jednego zawodnika. Dużo szczęścia mieli zawodnicy GieKSy, że „guma” nie wpadła do siatki. Syrena oznajmiła koniec regulaminowych 60 minut, a więc czekała nas 5 minutowa dogrywka.


Goście rozpoczęli dogrywkę z przewagą gdyż trwała jeszcze kara Strzyżowskiego. Torunianie nie doprowadzili jednak do dogodnej sytuacji i wynik nie zmienił się. Potem gra toczyła się w formacie 3 na 3, a w niej więcej szans mieli goście. Mecz powinien zakończyć Biały, ale znów intuicyjnie parkanem obronił Studziński. Obie drużyny grały jednak trochę zachowawczo, aby nie sprowokować kontry dla rywali. Żaden strzał w dogrywce nie znalazł drogi do bramki i było jasne, że obejrzymy serię rzutów karnych.


Najpierw najazdów nie wykorzystali odpowiednio: Troszyn, Michajłau, Peca i Mogiła. Kibiców gospodarzy w stan euforii wprawił Marek Strzyżowski, który strzałem z backhandu nie dał szans Studzińskiemu. Goście odpowiedzieli jednak ładnie wykonanym karnym przez Siarhieja Kukuszkina, który znalazł lukę pomiędzy parkanami i tam posłał krążek. Nastąpiła zmiana kolejności wykonywania najazdów. Wtedy do krążka podjechał Bartosz Fraszko, który strzałem po lodzie pod interweniującym Grajewskim posłał „gumę”. Gospodarze, aby przedłużyć nadzieję na wygraną potrzebowali bramki, rzut karny ponownie wykonywał Strzyżowski, szukał strzału pomiędzy parkanami Studzińskiego, ale toruński bramkarz pozostał czujny i nie dał się pokonać.


Goście wywieźli z Katowic arcyważne 2 punkty, które powiększyły ich przewagę nad MH Automatyką Gdańsk do 7 punktów. Była to również trzecia pod rząd wygrana torunian z GKS-em z rzędu. Wszystkie te wygrane były po dodatkowym czasie gry, najpierw dwa razy po dogrywce, a teraz po rzutach karnych. Bohaterem gości został Mateusz Studziński, który obronił wiele trudnych uderzeń rywali i słusznie został wybrany zawodnikiem meczu.


Mecz kontuzją okupił Dominik Nahunko, który zablokował strzał jednego z torunian. Zawodnik ma problemy z kostką i udał się do szpitala na badania, aby dowiedzieć się jak poważny jest to uraz.


W następnej kolejce katowiczanie udadzą się nad morze, aby zagrać z MH Automatyką, natomiast torunianie pauzują.


To nie był łatwy mecz dla nas, były momenty kiedy Katowice nas mocno przycisnęły ale zagraliśmy świetnie w obronie, nie licząc błędów po których straciliśmy bramki. Walczyliśmy do końca, nie załamaliśmy się i to przyniosło efekt w postać dwóch punktów z których jesteśmy bardzo zadowoleni. - powiedział po meczu zdobywca pierwszej bramki dla gości Piotr Naparło.


Tauron KH GKS Katowice – Nesta Mires Toruń 3:4 k. (1:0, 1:1, 0:2, d. 0:0, k. 1:2)


1:0 Dorian Peca – Marek Strzyżowski, Ryan Barlock 5/4 (15:44)

2:0 Dominik Nahunko – Marcin Biały, Kalvis Ozols 5/4 (23:57)

2:1 Piotr Naparło – Adrian Jaworski, Jauhien Żyliński (24:53)

3:1 Dorian Peca – Marek Strzyżowski, Jarosław Lorek (34:33)

3:2 Michał Kalinowski – Uładzimir Michajłau (42:15)

3:3 Uładzimir Michajłau – Jarosław Dołęga, Dienis Trachanow (49:17)

3:4 Bartosz Fraszko (decydujący rzut karny)


Karne:

Tauron KH GKS Katowice: Troszyn (-), Peca (-), Strzyżowski (+), Strzyżowski (-)


Nesta Mires Toruń: Michajłau (-), Mogiła (-), Kukuszkin (+), Fraszko (+)



Sędziowali: Przemysław Kępa (główny) – Maciej Byczkowski, Patryk Kasprzyk (liniowi)

Strzały: 44 – 36

Minuty karne: 10 – 20 (w tym 10 min dla Bartosza Skólmowskiego za niesportowe zachowanie)

Widzów: 450


Tauron KH GKS Katowice: Grajewski (Kostur n/g) – Ozols (2), Porejs; Biały (2), Nahunko, Troszyn – Barlock (2), Krawczyk; Lorek, Strzyżowski (2), Peca – Rąpała, Olearczyk; Bogdziul, Sikora, Łymański (2) – Korzestański, Musioł; Majoch, Jaworski, Bielec

Trener: Jacek Płachta


Nesta Mires Toruń: Studziński (Plaskiewicz n/g) – Żyliński, Jaworski; Fraszko, Kukuszkin, Minge – Trachanow (2), Skólmowski (12); Kalinowski, Michajłau (2), Dołęga – Kourach (2), Podsiadło (2); Wiśniewski, Ćwikła, Mogiła oraz Heyka; Winiarski, Naparło, Husak

Trener: Leszek Minge



Galeria zdjęć

TUARON KH GKS - Nesta Mires 3:4 (22.01)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
  • Andrzejek111: Z jakim numerem grał Szostak (Shostak?) Nie mogę sobie przypomnieć.
  • narut: WB to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura.. na onhockey nie ma zapowiedzi transmisji dzisiejszego meczu naszych z WB.. jeszcze raz - to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura, co mecz to brak możliwości oglądania..dziadostwo...
  • narut: z całego świata ze wszystkich imprez obejrzysz tylko nie stamtąd..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe