Hokej.net Logo
MAJ
3

Draka w Pieszczanach 26 lat temu ...

Draka w Pieszczanach 26 lat temu ...

Od ponad tygodnia stolica Baszkirii Ufa gości najlepszych młodzieżowców na świecie. Na placu boju w walce o złoto zostały cztery drużyny. Kanada zagra z USA, a Rosjanie zmierzą się ze Szwedami. Nie jest wykluczone, że w finale spotkają się gospodarze z reprezentantami kolebki światowego hokeja. To dobry moment aby przypomnieć wydarzenia jakie miały miejsce 26 lat temu.

Kanada Rosja, bójka, Piestany

Słowackie (wtedy jeszcze Czechosłowackie) uzdrowisko Pieszczany gościło w roku 1987 najlepsze młodzieżowe drużyny świata. W tamtym turnieju o medalach decydowała tabela, która była wynikiem pojedynków każdego z każdym. Jako ostatni mecz turnieju zaplanowano starcie Kanady ze Związkiem Radzieckim – był to celowy zabieg, który miał potęgować napięcie i wzbudzać zainteresowanie tym spotkaniem. Organizatorzy przewidywali bowiem, że przynajmniej jedna z tych drużyn będzie walczyła o złoto. Tak też się stało, reprezentanci „Klonowego Liścia” przed pierwszym gwizdkiem wciąż mieli szansę na złoto – z bilansem 4-1-1 zajmowali trzecie miejsce. Zwycięstwo nad ZSRR dawało im srebrny medal, natomiast wygrana więcej niż 4 golami zapewniała Mistrzostwo Świata. Sowieci do spotkania przystępowali z rozczarowującym bilansem 2-3-1, który eliminował ich z walki o medale. Atmosfera była więc napięta – Kanada pragnęła złota, Związek Radziecki pragnął im w tym przeszkodzić, co mogło osłodzić nieco nieudany turniej.

Nerwowość przed meczem wzrosła po ogłoszeniu obsady sędziowskiej. Głównym rozjemcą został mianowany NorwegHans Rønning (na linii partnerował mu m.in. Polak o nazwisku Górski, domyślam się, że był to pan Julian Górski, sędzia z Torunia). Wiadomość ta szczególnie zmartwiła Kanadyjczyków, bowiem to właśnieRønning był sędzią głównym meczu z USA (rozegrany trzy dni wcześniej niż mecz z ZSRR, poprzedziła go wielka bijatyka w trakcie rozgrzewki). Ich przedstawiciele starali się wpłynąć na IIHF, wnioskując o zmianę sędziego nr 1, ale włodarze światowej organizacji pozostali nieugięci. Brak doświadczenia Norwega w prowadzeniu trudnych spotkań wyszedł już w pierwszej akcji meczu. Tuż po wznowieniu, Siergiej Szesterikow zaatakował łokciem Dave’a McLlwaina. Kanadyjczyk nie był mu dłużny i zdzielił oponenta solidnym cross-checkiem. HansRønning nie wykorzystał szansy na utemperowanie atmosfery i nie ukarał żadnego z zawodników.

Kilka minut później Kanadyjczycy za sprawą Theorena Fleury’ego wyszli na prowadzenie, a Theo świętując swojego gola przejechał wzdłuż ławki ZSRR imitując strzały z karabinu w kierunku rywali. Niezła prowokacja, jeśli weźmiemy pod uwagę ówczesną sytuację geopolityczną na świecie. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 3-1 dla Kanadyjczyków, a atmosfera na lodzie bardziej przypominała wojnę na złośliwe faule niż mecz hokejowy.

Minuta ciszy przed rozpoczęciem drugiej tercjiw celu uczczenia tragicznie zmarłych zawodników Swift Current Broncos (wypadek autokaru pięć dni wcześniej) na chwilę ostudziła emocje graczy obu drużyn. Zarówno Kanada jak i ZSRR zdołały po jednym razie pokonać bramkarza rywali i na tablicy widniał wynik 4-2. Do końca drugiej tercji pozostawało 6 minut i 7 sekund. Do wznowienia stanęli Szesterikow i Everett Sanipass…

.. i był to pierwszy „duet” wielkiej bijatyki. Szybko dołączyli do nich Fleury i Paweł Kosticzkin, oraz reszta znajdujących się na lodzie zawodników. Gdy Jewgienij Dawidow przeskoczył przez bandę i dołączył do bijatyki, jasnym stało się że zaraz na lodzie będzie 40 wkurzonych facetów. Nie minęło kilka sekund i tafla zamieniła się w pole wielkiej bitwy, ze sportem mającej niewiele wspólnego.

Równo okładały się późniejsze wielkie sławy światowego hokeja. Ze strony Kanady byli to m.in. Glen Wesley, Luke Richardson, Theo Fluery, Mike Keane, Brendan Shanahan. Po stronie ZSRR: Siergiej Fiodorow, Władimir Małachow, Władimir Konstantinow, Walery Zielepukin, Aleksander Mogilny. W ramach ciekawostki dodam, że jednym z zawodników ówczesnego Związku Radzieckiego był Aleksander Galczenjuk, którego syn występuje na turnieju w Ufie w reprezentacji…. USA. Alexander Galchenyuk (bo tak teraz pisze się jego nazwisko) to wielka nadzieja hokeja w USA oraz Montreal Canadiens, którzy wybrali go z numerem 3 w ostatnim Drafcie. Jak na razie Galchenyuk na turnieju radzi sobie znakomicie, z 8 punktami zajmuje 5 miejsce w turniejowej klasyfikacji najlepiej punktujących.

Wróćmy jednak do wydarzeń w Pieszczanach. SędziaRønning oraz jego asystenci totalnie nie potrafili zapanować nad wydarzeniami. Po kilku chwilach zdecydowali się na zjazd z lodowiska. Organizatorzy próbując ratować sytuację wyłączyli światło, licząc na powstrzymanie regularnej bitwy jaka miała miejsce na tafli. Nic z tych rzeczy. Po ponownym uruchomieniu oświetlenia, kibice zgromadzeni na trybunach ujrzeli kolejne pojedynki pięściarskie pomiędzy zwaśnionymi stronami. Dopiero po dobrych 7-8 minutach emocje nieco opadły i obie drużyny zgromadziły się przy swoich boksach. Szefowie turnieju zdecydowali się zakończyć spotkanie i uznać je za nierozegrane. Obie drużyny zjechały do szatni przy akompaniamencie przeraźliwych gwizdów publiczności.

Bójka w Pieszczanach zaszokowała światowe środowisko hokejowe. Na nadzwyczajnym zebraniu IIHF stosunkiem głosów 7-1 zadecydowano o wykluczeniu obu drużyn z turnieju oraz anulowaniu ich zdobyczy punktowych. IIHF zawiesił także wszystkich zawodników biorących udział w bójce na 18 miesięcy, a trenerów na 3 lata, wykluczając ich z rozgrywek międzynarodowych. Po kilku miesiącach zawodnikom skrócono karencję do 6 miesięcy.

W drużynie z Kanady dwóch graczy nie wzięło udziały w bójce. Bramkarz Jimmy Waite tłumaczył się, iż nie chciał ryzykować ewentualnej kary meczu, bowiem rezerwowy goalkeeper Shawn Simpson był kontuzjowany. Natomiast legendarny Pierre Turgeon po prostu nie walczył. Wielu kolegów przez długie lata nie mogło przebaczyć im tej postawy. Czas jednak leczy rany, a Theo Fleury w swojej książce całą sytuacje (braku udziału Turgeona w bójce) opisał w następujący sposób:

Niektórzy oskarżają Pierre’a o tchórzostwo, ponieważ nie wziął udział w tej bójce, i ja rozumiem ich frustrację. Ale wiecie co? Niektórzy po prostu tacy są. I tyle. „Turge” to jeden z najlepiej wyszkolonych hokeistów jacy kiedykolwiek zagrali w NHL. To nie był typowy walczak, fighter. To był dobry, poukładany chłopak, który po prostu grał w hokeja. To wszystko stało się tak szybko. W jednej chwili braliśmy udział w bójce, chwilę później siedzieliśmy w autobusie i zastanawialiśmy się „co się kur… stało”?

Norweski sędzia HansRønning nie poprowadził nigdy więcej spotkania międzynarodowego, i po dwóch sezonach w lidze norweskiej zakończył swoją karierę. Drużyna kanadyjska po powrocie do ojczyzny spotkała się z dużą sympatią lokalnej społeczności, która byłą zafascynowana ich postawą – raz jeszcze przypominam o uwarunkowaniach politycznych pod koniec lat osiemdziesiątych. Ówczesny właściciel Toronto Maple Leafs Harold Ballard ufundował nawet złote medale dla całej drużyny, ponieważ wg niego zasłużyli na nie jak nikt inny. O ile społeczeństwo popierało postawę kanadyjskiej drużyny, to sam związek hokejowy starał się odciąć od tych wydarzeń.

Zupełnie inaczej postąpiono w Związku Radzieckim. Drużyny występujące pod szyldem ZSRR cechowała żelazna dyscyplina, i nikt nie miał zamiaru czynić wyjątku dla hokeistów. Krótko po wydarzeniach w Pieszczanach ogłoszono, że zostanie przeprowadzone wnikliwe śledztwo a winni zostaną surowo ukarani. Kozłem ofiarnym został trener Władimir Wasiliew, który stracił pracę – jako powód podano brak zdolności utrzymania dyscypliny w drużynie.

Kilka lat później opadła żelazna kurtyna i wielu graczy ponownie spotkało się na lodzie, tym razem w barwach drużyn NHL. Ciekawe czy np. Brendan Shanahan, Władimir Konstantinow i Siergiej Fiodorow poruszali temat bójki w Pieszczanach w trakcie rozmów w szatni Detroit Red Wings? Cóż, to wiedzą sami zainteresowani.

Wydarzeniach w Pieszczanach doczekały się nawet utrwalenia w postaci książki. Szczegółowo tamtą sytuację opisał Gare Joyce w swojej publikacji „When the lights went out”. Myślę, że to ciekawa pozycja dla wszystkich fanów hokeja na lodzie.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe