4. mecz o medale: Szóstka Hokej.Netu

Shane Owen (Tauron KH GKS Katowice), Jakub Wanacki (Tauron KH GKS Katowice), Dušan Devečka (Tauron KH GKS Katowice), Patryk Wronka (Tauron KH GKS Katowice), Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy), Dawid Majoch (Tauron KH GKS Katowice) – to szóstka najlepszych graczy 4. meczu o medale wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET
Bramkarz:
Shane Owen (Tauron KH GKS Katowice) [*6]
- W czwartym spotkaniu finału play-off katowiczanie pokonali tyszan 5:2, a kanadyjski golkiper stanął na wysokości zadania, zatrzymując tyską ofensywę. Obronił 39 z 41 uderzeń rywali, zachowując 95-procentową skuteczność. Skapitulował tylko po uderzeniach Jarosława Rzeszutki.
Obrońcy:
Jakub Wanacki (Tauron KH GKS Katowice) [*3]
- Co do jego gry nie można mieć większych zastrzeżeń. Nie popełnił rażących błędów w destrukcji, a na dodatek zaliczył asystę przy bramce Tomasza Malasińskiego na 2:0, która okazała się niezwykle ważna dla dalszego przebiegu meczu.
Dušan Devečka (Tauron KH GKS Katowice) [*3]
- W wyjazdowych starciach z GKS-em Tychy, podczas gier w przewadze, popełnił dwa „wielbłądy”, po których gole strzelali Adam Bagiński i Radosław Galant. W meczu numer cztery odkupił swoje winy i zdobył dwie bramki na 3:0 i 5:2. W obu przypadkach pokazał, że dysponuje potężnym i – co najważniejsze – niezwykle celnym uderzeniem z dystansu.
Napastnicy:
Patryk Wronka (Tauron KH GKS Katowice) [*5]
- Serce i płuca katowickiej GieKSy. Niezastąpiony podczas gry w przewadze, jak i osłabieniu. Główny kreator gry i zawodnik niesamowicie produktywny. W czwartym starciu z tyszanami zaliczył zaliczył asystę przy trafieniu Andreja Themára.
Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy) [*3]
- Chyba najjaśniejsza postać tyszan. Zdobył dwie bramki i pokazał wszystkim, że potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Pod koniec drugiej tercji znakomicie wyczekał Shane'a Owena, kładąc go na lodzie, a w trzeciej odsłonie znakomicie zamknął akcję Huovinena i Mianciuka.
Dawid Majoch (Tauron KH GKS Katowice)
- To właśnie on otworzył wynik spotkania z tyszanami. W 3. minucie wykorzystał wygrane przez Marka Strzyżowskiego wznowienie i potężnym uderzeniem w długi róg pokonał Johna Murraya.
– Marek przed bulikiem puścił mi oczko, więc wiedziałem na jaki wariant się zdecyduje. Krążek minął defensorów i znalazł się w tercji tyszan, a ja od razu uderzyłem w kierunku długiego rogu. Wpadło i niezmiernie się cieszę – stwierdził Majoch, który w całym spotkaniu imponował ambicją i poświęceniem.
Komentarze