Jake Allen złożył podpis pod dwuletnim kontraktem z Montreal Canadiens. Na jego mocy 32-letni golkiper zarobi 7,7 mln dolarów.
Allen w ubiegłym sezonie NHL rozegrał 35 meczów. Bronił w nich ze skutecznością oscylującą w granicach 91 procent i wpuszczał w nich średnio 3,3 bramki na mecz.
Kanadyjski bramkarz podpisał dwuletni kontrakt wart 7,7 miliona dolarów z Montreal Canadiens. Jego średnia roczną zarobków wynosi 3,85 miliona dolarów i rozpoczyna się od sezonu 2023/24.
– Moim zadaniem jest próba bycia liderem. Być stabilną osobą i w pewnym sensie kontynuować to, co robiłem przez ostatnie kilka lat tutaj. Dla mnie nic tak naprawdę się nie zmienia – powiedział Jake Allen.
Oczekuje się, że 32-letni golkiper podzieli się meczami z Samem Montembeaultem lub Caydenem Primeau. Kent Hughes, generalny menedżer Canadiens, powiedział w sierpniu, że Price zostanie umieszczony w długoterminowej rezerwie z powodu kontuzji kolana.
– Nigdy nie wejdę w buty Careya, mówię to wprost. Nigdy tego nie zrobię. Nie mam talentu i umiejętności, które ma Carey Price, ale mam własny sposób grania i to jest to, co doprowadziło mnie do sukcesu w tej lidze. Postaram się to kontynuować. Rozumiem, w jakim kierunku zmierzamy i co próbujemy zrobić. Po prostu będę sobą i myślę, że oni to tutaj cenią i ja to cenię – zaznaczył Allen.
Canadiens zakończyli ostatni sezon z najgorszym wynikiem w NHL (22-49-11), co doprowadziło do pytań o przyszłość Allena z drużyną z Montrealu. Wchodził wtedy w ostatni sezon dwuletniego kontraktu.
– Chcę być częścią tego projektu. Myślę, że odkąd kierownictwo organizacji zmieniło się w ciągu ostatniego roku, naprawdę widzę, co próbują tutaj zbudować i chcę być tego częścią. Piszę się na to – dodał 32-letni golkiper.
W 2019 roku Jake Allen zdobył z Saint Louis Blues Puchar Stanleya. "Nutki" po siedmiomeczowej rywalizacji pokonały Boston Bruins.
Czytaj także:
