Coraz lepiej na czeskich lodowiskach radzi sobie duet polskich napastników Filip Komorski - Alan Łyszczarczyk. W minionym tygodniu obaj strzelili po debiutanckim golu w barwach ekstraligowego Ocelarzi Trzyniec i poprowadzili pierwszoligowy Frydek-Mistek do cennego zwycięstwa 1:0 nad Porubą.
21 lutego to dzień, który obu reprezentantom Polski, będzie kojarzył się bardzo dobrze. Hokeiści Ocelarzi Trzyniec podejmowali Karlove Vary. Dla Filipa był to trzeci, a dla Alana drugi mecz w Tipsport Extralidze. Komorski w 29. minucie strzelił gola na 4:0 z podania Arona Chmielewskiego, a Łyszczarczyk w 58. minucie na 6:0. Ostatecznie "Smoki" wygrały 7:0.
Po powrocie do Frydka-Mistka, walczącego o awans do fazy play-off, Polacy pojechali w środę do Vsetina na mecz z wiceliderem. Niestety gospodarze nie byli zbyt gościnni i pewnie wygrali 3:0. Znacznie lepiej drużynie Komorskiego, Łyszczarczyka i Bartosza Ciury poszło w sobotę na własnej tafli. Frydek odniósł cenne zwycięstwo 1:0 w starciu z HC Poruba 2011, sąsiadem w ligowej tabeli. Jedyna bramka padła już w 5. minucie. Akcję Łyszczarczyka i Komorskiego celnym strzałem zakończył Daniel Kurovsky. Dzięki tej wygranej zespół Polaków awansował w tabeli na 10. miejsce, ostatnie dające awans do fazy play-off. W poniedziałek (28.02, 18:00) Frydek-Mistek czeka kolejny ważny mecz wyjazdowy w Przerowie.
Alan Łyszczarczyk w 44 meczach Frydka zdobył 45 punktów (13G+32A), najwięcej w drużynie. W klasyfikacji kanadyjskiej Chance Ligi zajmuje piąte miejsce. W grudniu był już jednym z laureatów cyklu "Bohater tygodnia". Z kolei Filip Komorski jest najskuteczniejszym strzelcem drużyny. W 44 spotkaniach aż 20-krotnie pokonywał bramkarzy rywali i 11-krotnie asystował. Droga obu Polaków do Czech jednak była całkowicie inna. 30-letni Komorski ma za sobą dziewięć sezonów w PHL (w tym sześć ostatnich w GKS Tychy). 24-letni Łyszczarczyk sześć ostatnich lat spędził w Ameryce Północnej, w juniorskiej Ontario Hockey League oraz seniorskiej East Coast Hockey League, z krótką przerwą na grę w Podhalu Nowy Targ na jesieni 2020 roku. Po raz pierwszy spotkali się na zgrupowaniu hokejowej reprezentacji Polski. Teraz tworzą coraz groźniejszy atak klubowy, z którego zapewne skorzysta selekcjoner Robert Kalaber podczas kwietniowych MŚ w Katowicach.
Stanisław Snopek, TVP Sport: - Bardzo cenię Filipa za jego dotychczasową grę w lidze i reprezentacji Polski. Był wyróżniającą się postacią ostatnich sezonów w Polskiej Hokej Lidze. Słusznie zrobił decydując się na kierunek czeski. Cieszę się, że razem z Alanem Łyszczarczykiem tak dobrze radzą sobie za naszą południową granicą i już w pierwszym sezonie dostali kilka szans w mistrzowskim Trzyńcu. Mam nadzieję, że z roku na rok będą otrzymywać ich coraz więcej.
Czytaj także: