Wszystko wskazuje na to, że Gleb Bondaruk przed zamknięciem okienka transferowego zmieni barwy klubowe. 23-letnim napastnikiem Tauron Podhala Nowy Targ interesuje się czołowy zespół PHL.
Bondaruk trafił do Podhala przed rozpoczęciem tego sezonu z KH Energi Toruń. Szybko stał się kluczową postacią „Szarotek”. Imponował dynamiką, dobrym przeglądem pola i precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka. W 28 meczach zdobył 18 punktów za 9 goli i 9 asyst. Taki dorobek sprawił, że był on najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym graczem nowotarżan.
Nic więc dziwnego, że pozyskaniem 23-letniego Rosjanina jest zainteresowany JKH GKS Jastrzębie.
Szefostwo mistrzów Polski przed zbliżającą się fazą play-off chciałoby wzmocnić zarówno formację defensywną, jak i ofensywną. Z zespołu w trakcie sezonu odeszli dwaj napastnicy: Rusłan Baszyrow i Samuel Mlynarovič. Co prawda do klubu z alei Jana Pawła II wrócił Dominik Paś, ale jedno miejsce wciąż pozostało nieobstawione.
Trener Róbert Kaláber doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w najważniejszej fazie sezonu warto mieć szerszą ławkę. Tym bardziej, że Polska Hokej Liga zamierza wprowadzić protokół COVID-19, na mocy którego nie będzie można odwoływać spotkań z powodu koronawirusa.
Nasi informatorzy donoszą, że szefostwo Podhala względem rosyjskiego skrzydłowego chciałoby zastosować podobne rozwiązanie, jak w przypadku Marcina Kolusza. Najpierw przedłużyć kontrakt, a następnie porozumieć się z zainteresowanym klubem.
Czytaj także:
