Jake Oettinger podpisał właśnie ośmioletni kontrakt z Dallas Stars. Na jego mocy zarobi 66 milionów dolarów.
Umowa, którą podpisał amerykański bramkarz zacznie obowiązywać od przyszłego sezonu, kiedy to zakończy się kontrakt parafowany przez niego trzy lata temu. Wraz z nowym zobowiązaniem 25-latek otrzymał też sowitą podwyżkę, bo rocznie będzie zarabiał 8,25 miliona, podczas, gdy w do tej pory na jego konto wpływała o ponad połowę niższa kwota.
– Cieszę się, że wiem, gdzie spędzę najbliższą przyszłość. Jestem zaszczycony tym, jak wierzą we mnie w Dallas i dziękuję managerowi Jimowi Nillowi za to, że przebrnęliśmy przez ustalenia dotyczącego nowego kontraktu tak bezboleśnie. Szczerze się cieszę, że tu jestem – powiedział Oettinger.
Amerykanin w zeszłym sezonie bronił ze skutecznością na poziomie 90,5 procent. Do NHL trafił w ramach draftu 2017 i do tej pory wystąpił w 196 meczach rundy zasadniczej (11 shutoutów, średnia 91%) i w 47 spotkaniach play-off (2 shutouty, 92%). Zawsze w barwach Stars, z którymi dostał się do finału Konferencji Zachodniej w 2023 i 2024 roku.
– Jak ważny dla nas jest Jake? Jest kluczowy! – zapewnia trener Dallas Peter DeBoer. – Wszyscy wiemy, że dobra obrona bramki jest arcyważna, a na nim zawsze można polegać. Swoim profesjonalizmem daje drużynie dużo spokoju, poza tym jest świetnym liderem drużyny, który chętnie wychodzi poza swoje bramkarskie obowiązki i angażuje się w życie klubu. Cały czas się rozwija, a to, co pokazuje podczas play-offów to już totalna klasa sama w sobie.
– Jake jest dla nas ogromnie ważny, w dodatku wiem, że uwielbia nie tylko ten klub, ale też miasto i całą naszą hokejową społeczność. Cieszymy się, że zostanie z nami na dłużej – dodaje Jim Nill.
Czytaj także: