Dziś zakończy się mordercza i szalenie wyrównana rywalizacja w ostatnim z ćwierćfinałów play-off. O 18:30 w “Satelicie” GKS Katowice podejmie JKH GKS Jastrzębie.
Powiedzmy to szczerze i z ręką na sercu: dawno nie mieliśmy w Polskiej Hokej Lidze tak wyrównanego i tak pasjonującego ćwierćfinału. W rywalizacji katowiczan z jastrzębianami, czyli mistrza Polski z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, nie brakowało emocji, męskiej walki, zwrotów akcji i przełamań na własnej tafli.
W niedzielę przed nie lada szansą stanęli podopieczni Róberta Kalábera, który prowadzili w serii 3:2, ale nie zdołali postawić ostatniego kroku. Przegrali to spotkanie 1:2 po dogrywce, a “złotego” gola zdobył Grzegorz Pasiut.
– Jaka myśl nam mogła przyświecać wiedząc, że przegrywając kończymy sezon? Po prostu trzeba wygrać i tyle. Graliśmy z nożem na gardle – powiedział wprost kapitan GieKSy.
– Jest to dobra seria i gramy do końca. W niedzielę zabrakło trochę skuteczności, mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Był to mecz walki, bardzo wyrównany. Zadecydowała jedna bramka w dogrywce, gdzie graliśmy zbyt pasywnie – dodał z kolei Maciej Urbanowicz, kapitan JKH GKS-u.
W meczu numer siedem nie ma już czasu i miejsca na kunktatorstwo. Obie drużyny będą chciały jak najlepiej zrealizować swój plan i czymś zaskoczyć swoich rywali. Co może okazać się czynnikami decydującymi? Z pewnością dyspozycja dnia, postawa bramkarzy oraz gra w formacjach specjalnych.
Bilety na to spotkanie rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Ale jastrzębianie potrafią wygrywać w “Satelicie”. Dość powiedzieć, że w fazie play-off wygrali w tej hali 2 z 3 spotkań i tyle samo w sezonie zasadniczym.
– Oby tak było we wtorek – uśmiechnął się Maciej Urbanowicz, a następnie dodał: – Zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać. To jest sport i obie drużyny będą walczyć, a w siódmym meczu zwycięży lepszy.
– Siódmy mecz będzie bardzo ważny i zrobimy wszystko, żeby odnieść w nim zwycięstwo – zakończył Grzegorz Pasiut.
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30
Stan rywalizacji: 3:3
Poprzednie mecze: 5:2, 2:6, 0:2, 3:1, 2:3, 2:1 d.
Zdobywcy bramek: Šimek (3), Pasiut (3), Lehtonen (2), Olsson (2), Fraszko, Kolusz, Krężołek, Ciepielewski - Kaleinikovas (4), Paś (3), Freidenfelds (2), Kostek, Švec, Ševčenko, Jansons, Sinegubovs, Viinikainen.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: