Tomek Valtonen, który w latach 2018-2020 był selekcjonerem reprezentacji Polski, stracił pracę. Fin posiadający również polski paszport został dziś odwołany z funkcji pierwszego trenera HK Dukli Ingemy Michalovce. Powodem były słabe wyniki osiągane przez klub.
Była to druga przygoda 45-letniego szkoleniowca ze słowackim ekstraligowcem. Po raz pierwszy prowadził Duklę w latach 2020-2022 i zdobył z nią historyczny brązowy medal.
Później przez dwa sezony był szkoleniowcem HC Pustertal–Val Pusteria, włoskiego klubu z prowincji Bolzano, występującego w międzynarodowej ICE Hockey League.
Pod koniec stycznia 2024 roku ponownie przejął Duklę Michalovce, z którą zajął drugie miejsce po sezonie zasadniczym, ale odpadł w półfinale fazy play-off, przegrywając z HK Nitra, czyli późniejszym mistrzem Słowacji. Jego zespołowi przypadł więc brązowy medal.
Dziś urodzony w Piotrkowie Trybunalskim szkoleniowiec stracił pracę. Powodem są słabe wyniki osiągane przez zespół.
Po 37 kolejkach ekipa z Michalovec zajmuje dopiero siódme miejsce, mając na swoim koncie 51 punktów. Do szóstego HC Bańska Bystrzyca traci aż 10 "oczek".
– Zarząd klubu HK Dukla Ingema Michalovce podjął dziś na nadzwyczajnym posiedzeniu decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Tomkiem Valtonenem i jego asystentem Markiem Kolbą. Dziękujemy im obojgu za ich pracę i życzymy powodzenia w przyszłej karierze zawodowej – czytamy w oświadczeniu klubu, które zostało zamieszczone w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że wczoraj do ekipy Dukli dołączył reprezentant Polski Aron Chmielewski.
Czytaj także:
