Szalony mecz obejrzeli kibice w Pittsburghu. "Pingwiny" po dogrywce pokonały Washington Capitals 8:7, a złotego gola już w 34. sekundzie dodatkowego czasu gry zdobył Conor Sheary.
Sytuacja na lodzie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Na początku drugiej tercji "Stołeczni" prowadzili 3:0 po bramkach André Burakovsky'ego, Nicklasa Bäckströma i Jasona Williamsa. Ale podopieczni Mike'a Johnstona pokazali niesamowity charkater i odrobili tę stratę z nawiązką.
W 27. minucie sygnał do ataku dał Jewgienij Małkin, który pokonał Bradena Holtby'ego uderzeniem z prawego koła bulikowego. Dziewięć minut później "Pingwiny" prowadziły już 5:3, a na listę strzelców wpisali sięSheary, Bonino, Rust i ponownie Małkin.
Drużyna prowadzona przez Barry'ego Trotza dwukrotnie doprowadziła do wyrównania: najpierw na 5:5, a potem także na 7:7.
Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W dogrywce, która jest rozgrywana w formacie "trzech na trzech", prawym skrzydłem pomknął Connor Sheary i na raty pokonał Philippa Grubauera.
W całym spotkaniu ze świetnej strony zaprezentowali się kluczowi zawodnicy Penguins. Jewgienij Małkin skompletował hat tricka, Sidney Crosby strzelił bramkę i zanotował trzy asysty, a Jason Schultz zaliczył cztery kluczowe zagrania.
Zawiódł z kolei lider "Stołecznych" Aleksandr Owieczkin, który nie zdobył nawet jednego "oczka".
Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 8:7 d. (0:2, 6:3, 1:2, d. 1:0)
0:1 - Burakovsky - Winnik (07:06),
0:2 - Bäckström - Oshie, Owieczkin (17:09),
0:3 - Williams - Kuzniecow, Johansson (21:17),
1:3 - Małkin - Daley, Schultz (26:28),
2:3 - Sheary - Crosby, Daley (27:12),
3:3 - Bonino - Schultz, Kessel (28:55),
4:3 - Rust - Daley, Määttä (33:47),
5:3 - Małkin - Guentzel, Schultz (34:37),
5:4 - Connolly - Chorney, Burakovsky (35:07),
5:5 - Eller - Schmidt, Oshie (36:54, 4/5),
6:5 - Małkin - Hörnqvist, Crosby (37:19, 5/4),
7:5 - Crosby - Sheary, Rust (45:55),
7:6 - Oshie - Owieczkin, Niskanen (49:29, 5/5),
7:7 - Eller - Orłow, Niskanen (54:38),
8:7 - Sheary - Crosby, Schultz (60:34),
Minuty karne: 10-4.
Strzały: 37-28.
Widzów: 18 653
***
W drugim meczu Edmonton Oliers pokonali Arizona Coyotes 3:1 po bramkach Ryana Nugenta-Hopkinsa, Jujhara Khairy i Leona Draisaitla. Honorowe trafienie dla "Kojotów" było dziełem Radima Vrbaty.
Edmonton Oliers - Arizona Coyotes 3:1 (1:0, 2:1, 0:0)
1:0 - Nugent-Hopkins - Eberle, Larsson (3:34),
2:0 - Khaira - Letestu, Kassian (31:40),
3:0 - Draisaitl - McDavid (33:37),
3:1 - Vrbata - Burmistrow, Perlini (37:56, 5/4)
Minuty karne: 10-4.
Strzały: 27-21.
Widzów: 18 347.
Czytaj także:
