Trwa seria porażek TKH/ThyssenKrupp/Energostal z Cracovią. Jednak już nie na lodzie, a w zaciszu klubowych gabinetów. Krakowianie już pozyskali Martina Voznika, a są bliscy porozumienia z Danielem Laszkiewiczem.
To znacznie utrudnia budowę nowego składu czwartego zespołu zakończonego sezonu. Torunianie, po tym jak w rywalizacji o brązowy medal ulegli drużynie z Krakowa, mają zamiar w nowych rozgrywkach znów walczyć o miejsce na podium. W założeniach trzon ekipy Jarosława Morawieckiego miał pozostać bez zmian. Ekipę powinni wzmocnić zawodnicy zza południowej lub wschodniej granicy.
Problem w tym, że torunianie nie zatrzymają dwóch kluczowych zawodników z zakończonego sezonu. Powodem są lepsze warunki finansowe oferowane hokeistom TKH/ThyssenKrupp/Energostal przez konkurentów na krajowym rynku. Według informacji "Gazety" przesądzone jest już odejście Martina Voznika. Zawsze pracowity na lodzie Czech z polskim paszportem zakończył okres współpracy z toruńskim klubem. 30-letni wychowanek HC Vitkowice spędził na Pomorzu zaledwie jeden sezon. Cracovia będzie jego czwartym klubem w Polsce po KTH Krynica, Podhalu Nowy Targ i ekipie z grodu Kopernika. - Jestem z Martinem w stałym kontakcie i zasmucił mnie informacją o przeprowadzce pod Wawel - powiedział napastnik TKH/ThyssenKrupp/Energostal Daniel Laszkiewicz.
Polski napastnik prawdopodobnie będzie miał jednak okazję wspólnych występów z Voznikiem. Stanie się tak, jeśli torunianie nie przebiją finansowej oferty Cracovii. Laszkiewicz, który od początku kwietnia jest wolnym zawodnikiem, posiada również własną kartę uprawniającą do gry. Dzięki temu wszystkie negocjacje kontraktowe toczą sam. Obecnie rozważa propozycje z TKH/ThyssenKrupp/Energostal oraz ekip z Oświęcimia i Krakowa.
Do przenosin na południe kraju namawia go właściciel drużyny z Małopolski Janusz Filipiak. Główny udziałowiec firmy ComArch, plasujący się na 63 miejscu listy najbogatszych Polaków posiada majątek wyceniany jest na 245 mln zł. Dzięki temu jest głównym sponsorem klubu hokejowego z Krakowa i z łatwością podbija stawki oferowane w innych zespołach. Laszkiewicz, który już w Toruniu należał do grona najlepiej zarabiających zawodników w drużynie, otrzymał z ekipy brązowych medalistów mistrzostw Polski ofertę lepszą o około 40 procent. Torunianie zdają sobie sprawę z faktu, że mają ograniczone możliwości rywalizowania o zawodników w takiej sytuacji. Klub chce być w pełni wypłacalny, wiec nie może pozwolić sobie na podpisywanie kontraktów przewyższających wartość jego budżetu. Janusz Burzyński, wiceprezes TKH/ThyssenKrupp/Energostal: - Ciężko będzie nam przebić ofertę Cracovii.
Według nieoficjalnych informacji niepewna jest też przyszłość w zespole Milana Furo oraz Pavla Rajnohy, z którymi kontrakty mają być rozwiązane. Klub szuka już nowych zawodników zza południowej granicy, którzy mogliby wzmocnić TKH/ThyssenKrupp/Energostal. Morawiecki obecnie przebywa już w Czechach, by znaleźć odpowiednich kandydatów.
Filip Łazowy- Gazeta Wyborcza
Czytaj także: