Matt Cullen podjął decyzję, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Doświadczony środkowy podpisał roczny kontrakt z Minnesota Wild, na mocy którego zarobi milion dolarów. Ta kwota może wzrosnąć o kolejne 700 tysięcy, jeśli zostaną spełnione określone warunki.
Blisko 41-letni napastnik ostatnie dwa sezony spędził w Pittsburgh Penguins i zdobył z tą organizacją dwa Puchary Stanleya. Jego doświadczenie trener Mike Sullivan wykorzystywał w "bottom line", czyli trzeciej i czwartej formacji.
Cullen zdecydował się na powrót do swojego rodzinnego stanu. Zresztą w barwach "Dzikusów" występował już w latach 2010-2013.
Ogółem na taflach NHL rozegrał już 19 sezonów i 1366 spotkań, w których zdobył 248 bramek i zaliczył 441 asyst. Na ławce kar spędził 558 minut. Od lat jest także świetnym specjalistą od wygrywania wznowień.
Matt Cullen i jego żona Bridget w 2003 roku założyli fundację, która zbiera pieniądze dla chorych dzieci.
Czytaj także:
