Hokej.net Logo

Drugie miejsce Stoczni mało realne

Drugie miejsce Stoczni mało realne

Hokeiści Energi Stoczniowiec Gdańsk, na trzy kolejki przed końcem drugiego etapu, zajmują trzecie miejsce w tabeli. Matematyczne szanse na drugą pozycję jeszcze mają, ale jest to mało prawdopodobne.


Wszystko może się rozstrzygnąć już w piątek. O godz. 18 gdańszczanie będą podejmować wicelidera tabeli Cracovię, która ma osiem punktów więcej niż Stocznia. Jeśli przegrają lub wygrają tylko za dwa punkty (po dogrywce lub karnych), wówczas ostatecznie stracą szanse na drugie miejsce (już w tej chwili mają zapewnione co najmniej trzecie). Tylko zwycięstwo za trzy punkty (w regulaminowym czasie) podtrzyma szanse na wyprzedzenie krakowian. Aby tak się stało, muszą zostać spełnione kolejne dwa warunki. W ostatnich dwóch meczach Cracovia musi doznać porażek w regulaminowym czasie (zmierzy się u siebie z Zagłębiem Sosnowiec i Naprzodem Janów), a Stoczniowiec - w meczach na wyjeździe z GKS Tychy i u siebie z Zagłębiem - musi zdobyć sześć punktów.

W niedzielę z Tychami gdańszczanie zmierzą się z najlepszym polskim hokeistą w historii Mariuszem Czerkawskim, który oficjalnie zakończy tym meczem swoją karierę. - Będzie ciężko, nie grałem w hokeja od wielu miesięcy. W meczu ze Stoczniowcem będę najgorzej przygotowanym zawodnikiem pod kątem fizycznym. A poza kondycją brakuje mi tempa meczowego, wyczucia krążka i ogrania - przyznaje szczerze Czerkawski.

putBan(62);

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto - md


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe