Mistrzowie Polski we własnej hali rozprawili się w trzeciej tercji ze Stoczniowcem. Oświęcimska publiczność ma nowego idola. Jest nim bez wątpienia Marcin Jaros, który w 51. min wprawił przeciwników w osłupienie.
Galeria pod linkiem poniżej:
http://www.stuff-1.net/h/galeria.php?action=20&kategoria=Unia-Stoczniowiec%2009%20sty%202005&lang=0
We własnej tercji obronnej odebrał kr±żek rywalowi, popędził samotnie, min±ł po drodze zwodem Filipa Drzewieckiego, potem pu¶cił "gumę" między nogami Sebastiana Bukowskiego i hukn±ł tuż obok Przemysława Odrobnego.
Wszystko działo się, kiedy karę odsiadywał Waldemar Klisiak. - Czy była to wyćwiczona akcja? Nie wiem. Działałem na zasadzie impulsu. My¶lę, że każdy z moich kolegów potrafiłby zagrać tak samo - stwierdził po meczu Jaros. - To był mój trzeci hat-trick w tym sezonie. Dwa wcze¶niejsze ustrzeliłem z Katowicami. Tak więc nie strzelam ich tylko słabeuszom - cieszył się zawodnik.
- Pewnie przyjechała z Białegostoku jego dziewczyna Karolina, któr± poznał sze¶ć lat temu jeszcze jako uczeń sosnowieckiej SMS. Ona w Opolu była wówczas trenerk± shrot-tracku - Andriej Sidorenko, trener Dworów Unii, żartobliwie starał się wyja¶nić rewelacyjn± formę swojego podopiecznego. - Pozostaje mi się tylko cieszyć, że bierze na siebie ciężar gry. Bardzo rozkojarzona była dzisiaj pierwsza formacja, która pod koniec złapała karę techniczn±. Waldek Klisiak z Mariuszem Puzio byli chyba my¶lami pod prysznicem - dodał Sidorenko.
Go¶cie objęli w tym spotkaniu prowadzenie, ale od tego momentu miejscowi podkręcili tempo, graj±c ładnie i skutecznie.
|
DWORY/UNIA |
5 |
|
STOCZNIOWIEC |
2 |
Tercje: 0:0, 3:2, 2:0.
Bramki: 0:1 Cychowski (24. Jurasek, Zachariasz, w przewadze), 1:1 Jaros (26. Wojtarowicz, Kłys), 2:1 Wojtarowicz (30. Kozak), 3:1 Młynczenko (32. Klimin, Gabry¶), 3:2 Kostecki (39. Zachariasz, Jurasek), 4:2 Jaros (48.), 5:2 Jaros (51. w osłabieniu).
DWORY/UNIA: Jaworski - Zamojski, Piekarski, Klisiak, Stebnicki, Puzio - Miedwiediew, Gabry¶, Klimin, Jakubik, Mlinczenko - Dulęba, Kozak, Wojtarowicz, Stachura, Jaros - A. Kowalówka, Kłys, Radwan, S. Kowalówka, Ziober.
Sędziował Waldemar Marczuk z Torunia. Kary: 18 oraz 10 minut. Widzów 1500.
adi - Gazeta Wyborcza
Czytaj także:
