Eberle zostaje w Seattle
Jordan Eberle podpisał nowy, dwuletni, kontrakt z Seattle Kraken. Na jego mocy zarobi 9,5 miliona dolarów.
Kanadyjczyk dobrze się czuje w morskich odmętach, bo Kraken przytrzyma go w swoich mackach jeszcze przez kolejne lata. Napastnik gra w Seattle od trzech lat, czyli od samego początku klubu, chociaż do końca tego roku obowiązuje go umowa, którą podpisał z New York Islanders. Zawodnik, który w przyszłym tygodniu rozegra swój tysięczny mecz w NHL, parafował w piątek nowy kontrakt dający mu kolejne dwa lata gry w „deszczowym mieście”.
– Nie powiem, ale czuję dużą ulgę – mówi mediom 33-latek. – Już dawno jasno się określiłem, że chciałbym tu zostać, mojej rodzinie też bardzo się tu podoba, cieszę się zatem, że okres niepewności jest już za mną i mogę skupić się już tylko na grze.
Eberle wystąpił w tym sezonie w 58 meczach, w których zdobył 14 bramek i zanotował 23 asysty.
– Niezmiernie się cieszymy, że Jordan z nami zostanie – mówi Ron Francis, generalny menedżer Krakena. – Nasza decyzja jest oparta na jego świetnych wynikach, dyspozycji i na tym, że jest liderem w zespole, zawodnikiem, który ma bardzo dobry wpływ na kolegów w szatni. Jordan gra z nami od samego początku naszej przygody w NHL, jestem pewien, że będzie częścią jeszcze wielu pięknych wydarzeń w historii naszego klubu.
Joedan Eberle trafił do NHL w 2008 roku, kiedy to trafił do Edmonton Oilers. Wystapił dotąd w 998 meczach rundy zasadniczej (296 bramek, 399 asyst) i w 76 spotkaniach fazy play-off (19 goli, 28 asyst).
Komentarze