Pojedynek rozpoczął się od dwóch efektownych bramek. Najpierw Kubenko a następnie Vitek popisali się uderzeniami, po których krążek lądował wprost w okienkach bramek strzeżonych odpowiednio przez Odrobnego i Zborowskiego.
Zdaniem trenera:
Wojas Podhale – Stoczniowiec 7-4
Czytaj także: