Emil Kieler: Mój hat trick to zasługa całej drużyny

Minionej niedzieli odbyło się spotkanie w ramach Młodzieżowej Hokej Ligii pomiędzy UKH Unią Oświęcim a UKS-em Zagłębie Sosnowiec. Sosnowiczanie wygrali to starcie 9:2, a hat tricka zaliczył młody zawodnik Zagłębia Emil Kieler.
Goście bardzo dobrze weszli w to spotkanie. Po pierwszej tercji schodzili z czterobramkową przewagą, a strzelanina zaczęła się już w 3. minucie.
– W dzisiejszym spotkaniu wszystko nam wychodziło, a mój hat trick to zasługa pracy całej drużyny. Dla mnie osobiście to świetne uczucie, ponieważ to mój pierwszy sezon w Młodzieżowej Hokej Lidze, a już zdobyłem hat tricka – mówił na gorąco Emil Kieler.
Nie da się ukryć, że sosnowiczanie chcieli poprawić swoją grę w porównaniu z sobotnim meczem, w którym po ciężkm boju ostatecznie pokonali MKS Cracovię 4:3.
– Poprawiliśmy grę w obronie i wykorzystywaliśmy nadarzające się sytuacje. Wyciągnęliśmy wnioski po ostatnim nie najlepszym meczu z Cracovią. Dodatkową motywacją była także chęć wzięcia rewanżu po przegranym meczu z pierwszej rundy z zespołem Oświęcimia – zaznaczył napastnik UKS-u Zagłębie Sosnowiec.
Warto też zaznaczyć, że w niedzielę przyszło im grać z UKH Unią, która jest w sporym dołku. Po wznowieniu rozgrywek z sześciu rozegranych spotkań wygrała tylko jedno.
– Nie interesowało nas to co dzieje się z Unią. Skupialiśmy się tylko na tym, aby wrócić do Sosnowca z kompletem punktów – wyjaśnił 16-latek.
Zawodnicy z Zagłębia Dąbrowskiego imponują natomiast bardzo dobrą formą. Z pośród ostatnich sześciu spotkań przegrali tylko jedno i często pokonywali swoich rywali 6 lub 7 bramkami.
– Przygotowujemy się pod najważniejszą część sezonu i bardzo się cieszymy, że ta forma rośnie. Mecz z Łodzią przegraliśmy w szatni, samym nastawieniem do spotkania, ale szybko się pozbieraliśmy i liczymy na jak najlepszy wynik w nadchodzących play-offach. Staramy się wykonywać jak najlepiej założenia taktyczne, co przynosi efekty – zakończył.
Komentarze