W ostatni weekend pierwsze bramki w nowym sezonie English Premier Ice Hockey League zdobyli Mikołaj Łopuski i Tomasz Malasiński. Po czterech ligowych kolejkach najmniej goli przepuścili Przemysław Odrobny i Ondřej Raszka.
Zespół Milton Keynes Lightning, w którym występują Mikołaj Łopuski i Przemysław Odrobny odniósł cztery zwycięstwa, w tym jedno po dogrywce. W Wielkiej Brytanii za wygrane spotkanie niezależnie czy w regulaminowym czasie gry czy też nie, zwycięstwa otrzymuje dwa punkty.
Łopuski w pierwszych dwóch spotkaniach nie punktował, odblokował się w przełożonym z niedzieli na środę spotkaniu przeciwko Manchester Phoenix (3:1). Z kolei w sobotnim meczu z Peterborough Phantoms reprezentacyjny napastnik strzelił dwa gole i zanotował asystę, walnie przyczyniając się do zwycięstwa 4:1. W tym spotkaniu asystę zaliczył także Przemysław Odrobny, który obronił w całym meczu 19 z 20 strzałów. We wcześniejszym starciu "Wiedźmin" obronił 31 strzałów i uzyskał prawie 97 procentową skuteczność.
Po czterech meczach (na 113 strzałów przepuścił 7 bramek i ma skuteczność obron 93,4 %. Zespół Polaków zajmuje ex-aequo pierwsze miejsce wraz z Hull Pirates i Telford Tigers.
W tym drugim zespole bramki strzeże Ondřej Raszka, który w czterech spotkaniach przepuścił 8 bramek i ma skuteczność obron na poziomie 92.31 %, broniąc 104 strzały przeciwników.
Sobotnie spotkanie do udanych może zaliczyć Tomasz Malasiński, który zdobył dwie bramki i dorzucił asystę a jego zespół Swindon Wildcats wygrał z Manchester Phoenix 5:2. Było to pierwsze i jedyne do tej pory zwycięstwo zespołu "Malasia", który zajmuje 8. miejsce w stawce 10 drużyn. Nowotarżanin uzbierał do tej pory 4 punkty za dwie bramki i tyle samo asyst.
Czytaj także: