Fenomenalna "piłkarska" interwencja bramkarza [WIDEO]

Gdy napastnik myślał, że strzela do odsłoniętej bramki, nagle pojawiła się łapaczka. Czeski bramkarz popisał się fenomenalną interwencją w piłkarskim stylu, która miała wielki wpływ na wynik meczu.
Vítek Vaněček pomógł New Jersey Devils odnieść zwycięstwo w pierwszym meczu rozegranym od momentu kontuzji najlepiej punktującego gracza NHL Jacka Hughesa.
W 19. minucie spotkania Czech uratował swój zespół przed stratą gola w sytuacji, która wydawała się już być beznadziejną.
Napastnik Blackhawks Tyler Johnson strzelał z niedużej odległości do odsłoniętej bramki, ale Vaněček wykonał desperacki rzut w kierunku krążka i zatrzymał "gumę" w sposób wzięty prosto z boisk piłkarskich.
W tamtym momencie drużyna z Newark prowadziła 2:1 i Vaněček uchronił ją przed stratą gola, który wyrównałby stan spotkania. Później co prawda został jeszcze raz pokonany, ale Devils wygrali 4:2.
27-letni Czech obronił w całym spotkaniu 32 z 34 strzałów rywali i został wybrany trzecią gwiazdą wieczoru.
Trener Lindy Ruff po meczu chwalił swojego bramkarza.
- To była jedna z tych interwencji do meczowych skrótów. Powinna zmotywować drużynę i myślę, że to zrobiła. Dała nam szansę, by przejąć inicjatywę i "odjechać" w tym meczu - skomentował.
Wyniki niedzielnych meczów NHL:
Chicago Blackhawks - New Jersey Devils 2:4
Anaheim Ducks - Vegas Golden Knights 4:2
Komentarze