Ciekawe spotkanie ujrzeli licznie zgromadzeni widzowie na Torsanie. Miejscowy KH Sanok szczęśliwie ale całkowicie zasłużenie zwyciężył po dogrywce faworyzowaną drużynę GKS-u Tychy i tym samym wyrównał stan rywalizacji na 1:1 w I rundzie PLAY OFF- rozgrywek Polskiej Ligi Hokejowej.

Fot. P. Dąbrowski
W to piątkowe zimne popołudnie na Torsanie zjawiła się bardzo liczna publiczność (ok. 2800) która po ostatnim jakże zaciętym spotkaniu w Tychach – w którym po I tercji wynik „brzmiał” 1:0 dla KH Sanok – lecz później koncertowa wręcz gra napastnika Ślusarczyka szybko rozwiała nadzieje sanoczan na korzystny dla nich wynik- ujrzała dziś może nie porywające wręcz widowisko ale za to skuteczna grę swojej drużyny. Początek meczu to jak to zwykle bywa w meczach o taką stawkę to typowe badanie sił-głownie w środkowej części lodowiska. W 3 min KH rozegrało fatalnie grę obronną w swoje tercji – i w zamieszaniu podbramkowym Belica zdołał „wepchnąć gumę” do sanockiej bramki-bezradny tym razem okazał się Łukasz Janiec – bezapelacyjnie nr 1 w bramce drużyny z Grodu Grzegorza. Bramka ta jakby podcięła „nogi” gospodarzom, którym ciężko było w tej tercji zdobyć bramkę. Jeśli już stwarzali sytuacje podbramkowe to albo razili nieskutecznością lub też ich strzały zatrzymywali Tyscy obrońcy a w ostateczności Arkadiusz Sobecki.
Na drugą tercje zawodnicy wyszli jeszcze bardziej skoncentrowani i niesieni głośnym dopingiem swojej publiczności coraz częściej „gościli” pod bramką Sobeckiego. W drużynie GKS-u prym w grze wiedli Krzak, Parzyszek, Belica, których strzały minimalnie mijały sanocką bramkę. W 24 min i 50 sek na ławkę kar powędrował obrońca gospodarzy Bogusław Rąpała – KH broniło się skutecznie w swoje tercji gdy nagle- niespodziewanie z kontrą wyszli Mermer z Radwańskim i ten 2 pokonuje grając w osłabieniu swojej ekipy – Sobeckiego 1:1 – mecz zaczyna się jakby od nowa. Bramka ta na tyle zmotywowała gospodarzy którzy chyba „zwęszyli” szanse na kolejne trafienia. Coraz częściej słychać było jęk zawodu sanockiej publiczności. Tercja ta zakończyła się zwycięstwem KH 1:0. III odsłona spotkania to dosłownie „wojna” o każdy centymetr lodowiska- o każdy krążek. Bardzo dobrze pomiędzy słupkami spisywali się obaj bramkarze, którzy obronili w tej części gry po 10 strzałów. W końcówce meczu wynik spotkania ustalić mógł Piotr Ciepły lecz i on nie zdołał pokonać rezerwowego bramkarza reprezentacji Polski. Na lodowiskowym zegarze wybiła 60 min gry a na tablicy wciąż widniał wynik remisowy 1:1. Sędzia główny Przemysław Kępa w myśl przepisów zarządził dogrywkę która miała rozstrzygnąć losy tego pojedynku.

Bramka na 2:1 w dogrywce...
Głośny doping publiczności – dogrywka rozpoczęta i chwilę później koncertowa wręcz akcja Połącarz podaje Burnatowi a ten posyła krążek do Radwńskiego, który w sytuacji sam na sam z Sobeckim- zwodem kładzie go na lodzie a krążek uderzony po jego strzale zatrzepotał w prawym górnym rogu bramki- czerwona lampka zaświecona tuż nad nią – szał radości zawodników KH – na lodzie i w boksie-szaleństwo na trybunach Torsanu- KONIEC MECZU – 2:1 dla zawodników z Grodu Grzegorza. Zawodnicy GKS-u ze spuszczonymi głowami zjeżdżają z lodu a grupa ok. 40 sympatyków Tyskiej ekipy w minorowych nastrojach opuszcza trybuny lodowiska.
Tak więc dzisiejszym zwycięstwem KH Sanok wyrównało stan rywalizacj w I rundzie Play Off na 1:1. Kolejna konfrontacja obu drużyn już w najbliższą niedzielę (20.02) – kiedy to drużyna z Tychów podejmować będzie KH.

Fot. P.Dąbrowski
Więcej zdjęć: <<<Kliknij Tutaj>>>
KH Sanok - GKS Tychy 2 : 1 (0:1,1:0,0:0 - D 1:0)
Bramki:
0-1 Michal Belica - Sławomir Krzak 2:55'
1-1 Maciej Radwański - Maciej Mermer (w osłabieniu) 26:13'
2-1 Maciej Radwański - Arkadiusz Burnat - Tomasz Połącarz 60:23'
Kary:
4'46 Majkowski - 2 min - atak łokciem
12'07 Parzyszek - 2 min - zahaczanie
14'00 - KH 2 min - kara techniczna
14'07 - Justka - 2 min
14'52 - Gwiżdż - 2 min
19'41 - Połącarz - 2 min
24'50 - Rąpała - 2 min
31'36 - Belica - 2 min
39'41 - Majkowski - 2 min
42'41 - Majkowski - 2 min
44'14 - Rąpała - 2 min
54'39 - Frączek / Mermer - po 2 min
Strzały w tercjach (7-9, 9-7, 10-10, D 1-0)
Sędziowali: Przemysław Kępa – Artur Hyliński, Marcin Smura.
Widzów: 2, 800
Składy:
KH:
Bramkarze: Łukasz Janiec [rezerwowy: Mykola Voroshnov]
I formacja: Tomasz Połącarz, Arkadiusz Burnat; Tomasz Koszarek, Marcin Niemiec, Maciej Radwański
II formacja: Piotr Ciepły, Bogusław Rąpała; Maciej Mermer, Rostislav Saglo, Tomasz Demkowicz
III formacja: Dariusz Demkowicz, Przemysław Piekarz; Artur Dżoń, Robert Kostecki, Maciej Piecuch
Rezerwowi: Rafał Solon, Grzegorz Galant, Łukasz Miśków, Tomasz Mermer
GKS:
Bramkarze: Arkadiusz Sobecki [rezerwowy: Michał Elżbieciak]
I formacja: Sebastian Gonera, Artur Gwiżdż; Artur Ślusarczyk - Adrian Parzyszek - Adam Bagiński
II formacja: Andrzej Gretka, Krzysztof Majkowski; Sławomir Krzak - Michal Belica - Robin Bacul
III formacja: Jarosław Kuc, Krzysztof Śmiełowski; Bartłomiej Gawlina – Mariusz Justka – Michał Woźnica
IV formacja: Wojciech Sosiński, Łukasz Mejka; Marcin Frączek – Mirosław Bober – Tomasz Maćkowiak
Czytaj także: