Fotorelacja&Sprawozdanie: KTH pokonane, walka trwa dalej !
Czy we wtorek katowiccy kibice będą mieli po co przyjść do "Satelity"? Tego dziś jeszcze nie wiadomo, ale wczorajsze zwycięstwo 3:1 (0:0, 1:1, 2:0) oddaliło widmo spadku przynajmniej do niedzieli.FILMIK:
KLIKNIJ TUTAJ>>>
Bramka Brocławika na 1:0 dla KTH Krynica
Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gospodarzy, którzy jednak grali niekutecznie. Albo krążek mijał o centymetry bramkę Ziaji, albo nie miał kto przystawić łopatki, żeby skierować krążek do siatki. Krynica tylko kilka razy zagroziła naszej bramce, ale Marek Batkiewicz był na posterunku. Tercja zakończyła się bezbramkowym remisem.
Druga odsłona meczu to znowu ataki "GieKSiarzy" (sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Milana Furo), ale bramkę zdobyli ... goście. W 29 minucie ku radości krynickich kibiców, którzy przyjechali do Katowic, Brocławik zdobył prowadzenie dla KTH. Zapanowała cisza, jednak GKS zaatakował śmielej co przyniosło efekt 5 minut później. Wyrównującą bramkę zdobył Grzegorz Sobała i znowu uwierzyliśmy w zwycięstwo.
W trzeciej tercji zobaczyliśmy drużynę, która zażarcie walczyła z Orlikiem. Katowiczanie co chwilę atakowali bramkę KTH. Jedna z akcji w 45 minucie przyniosła porządany efekt. Sebastian Fonfara wyprowadził nas na prowadzenie i usłyszeliśmy dźwięk syreny. W 55 minucie Marek Trybuś po wspaniałej akcji strzelił trzecią bramkę i wynik meczu był już przesądzony.
Przed meczem prezes Burzyński zaoferował naszym hokeistom 60 tys. premii za utrzymanie w Ekstralidze. Czy nasi zawodnicy zagrają w niedzielę w Krynicy najlepiej jak potrafią?
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ ! >>>
Sprawozdanie: Hofi
Fotki: Cymes
Komentarze