Hokeiści KH Energi Toruń powieli wszystkie bolączki z jakimi zmagają się w ostatnich spotkaniach, wobec czego ponieśli porażkę 2:3 przeciwko ECB Zagłębiu Sosnowiec. "Stalowe Pierniki" kolejny raz musiały mierzyć się z kolejnością odrabiania wysokiej straty i znów zabrakło czasu i jednej bramki, by doprowadzić do upragnionego remisu. Dla torunian to już szósta z rzędu odniesiona porażka. Goście sięgając po trzy oczka, legitymują się tym samym dorobkiem punktowym co lider z Katowic.
Jak szybko upływa hokejowy sezon, wiedzą doskonale w Toruniu. Entuzjazm związany z dobrymi wynikami z początku sezonu wydaje się coraz bardziej mglistym wspomnieniem. „Stalowe Pierniki” w ostatnich pięciu spotkaniach zdołały do swojego dorobku dopisać ledwie dwa punkty, co po okrągłym zerze drużyny z Sanoka, jest drugim najsłabszym dorobkiem. Pierwsza okazja do sięgnięcia po długo oczekiwane zwycięstwo przypadła na domową konfrontację przeciwko Zagłębiu Sosnowiec. Zadanie o tyle ciężkie, że goście w daleką podróż do Torunia udali się podrażnieni utratą pozycji lidera na rzecz GKS-u Katowice.
Już początek spotkania dawał do zrozumienia, że stroną prowadzącą grę będą przyjezdni. To podopieczni trenera Lehtonena dłużej pozostawali w posiadaniu krążka i chętniej zapuszczali się do tercji rywala. Torunianie odgryzali się szybkimi kontrami, w których upatrywali okazji do pokonania Niilo Halonena. Na otwarcie wyniku licznie zebrani na Tor-Torze kibice czekali do 16. minuty. Mat Sozański pokusił się o uderzenie spod niebieskiej linii. Rykoszetujący krążek kompletnie zaskoczył Antona Svenssona i nad jego barkiem zameldował się w siatce.
W drugiej odsłonie wydarzenia na lodzie się zaostrzyły, efektem czego były kolejne wykluczenia i okazje dla obu stron do rozgrywania przewag. W 31. minucie krążek ponownie znalazł się w toruńskiej bramce. Trener Hirvonen postanowił jednak skorzystać z przysługującego szkoleniowcom od czwartej rundy prawa do challengu i zażądał analizy wideo. Ta, przyniosła zmianę decyzji arbitrów i odwołaniu zdobycia bramki. Żadnych wątpliwości nie mogło być jednak dwie minuty później. Otwierającym podaniem został obsłużony Michał Bernacki i nie pozostało mu nic innego jak podwyższyć prowadzenie swojego zespołu – co też poczynił efektownym strzałem pod samą poprzeczkę.
Gdy w 43. minucie prowadzenie Zagłębia podwyższył Eric Kaczyński, wszystko wskazywało na to, że goście mają wszystkie argumenty po swojej stronie, aby w spokoju utrzymać korzystny wynik do końca spotkania. Trzy minuty później nastąpił moment, na który z utęsknieniem czekali wszyscy kibice – padł gol dla gospodarzy. Dzięki temu taflę Tor-Toru mogły zalać rzucone przez publiczność pluszaki w ramach akcji Teddy bear toss. Dorobek bramkowy torunian otworzył Adrian Jaworski, puszczając gumę przy samym słupku. W 51. minucie nadzieje torunian odżyły na dobre – Jakub Lewandowski strzałem w samo okienko zdobył kontaktową bramkę. To trafienie okazało się jednak ostatnim akcentem bramkowym spotkania. Upragnionego wyrównania nie przyniósł nawet manewr wycofania z bramki Antona Svenssona.
KH Energa Toruń - ECB Zagłębie Sosnowiec 2:3 (0:1, 0:1, 2:1)
0:1 Matthew Sozanski - Erkka Seppälä, Bartosz Ciura (16:07)
0:2 Michał Bernacki - Sebastian Brynkus, Oskar Krawczyk (33:26)
0:3 Eric Kaczyński - Adrian Gromadzki, Väinö Sirkiä (42:13)
1:3 Adrian Jaworski - Andrij Denyskin, Rusłan Baszyrow (45:13)
2:3 Jakub Lewandowski - Vili Laitinen, Jesper-Juhani Ilvessuo (50:37)
Sędziowali: Rafał Noworyta, Michał Baca (główni) - Piotr Kot, Grzegorz Cytawa (liniowi)
Minuty karne: 14-10
Strzały: 24-32
Widzów: 2180
KH Toruń: A. Svensson - J. Ilvessuo, V. Laitinen, R. Baszyrow, M. Syty, J. Lewandowski - D. Kulintsev, M. Zieliński (2), O. Worona, R. Arrak, Z. Sedlák (2) - A. Jaworski (2), E. Schafer, K. Kalinowski (2), D. Fjodorovs (2), A. Denyskin (2) - J. Gimiński (2), P. Napiórkowski, M. Kalinowski, S. Maćkowski, M. Cybulski.
Trener: Sami Hirvonen
Zagłębie: N. Halonen - M. Sozanski, B. Ciura (2), J. Jokinen, E. Seppälä (2), J. Piipponen - M. Naróg, J. Wanacki, M. Bernacki, J. Alanen (2), S. Brynkus - V. Björkung, K. Biłas, A. Chmielewski, J. Enlund (2), M. Roine - O. Krawczyk, M. Kotlorz, V. Sirkiä, E. Kaczyński, A. Gromadzki (2).
Trener: Matias "Maso" Lehtonen
Czytaj także: