40. kolejki TAURON Hokej Ligi z pewnością nie będą dobrze wspominać hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok, którzy w środę ulegli na własnym terenie Comarch Cracovii 1:5. Honorową bramkę dla STS-u zdobył Szymon Fus.
– Straciliśmy trzy bramki w osłabieniu. Uważam, że w równowadze nie odstawaliśmy od Cracovii. Troszkę spuchliśmy siłowo, ale to cenna lekcja na przyszłość dla nas – w takich słowach spotkanie z „Pasami” podsumował Szymon Fus.
Nadmieńmy, iż we wczorajszym meczu aż trzech graczy w sanockiej ekipie rozgrywało swój pierwszy mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Byli nimi Mateusz Koczera oraz Jakub Mazur II.
– Uważam, że przeskok pomiędzy MHL a ekstraligą jest ogromny. Sam pamiętam, jakie były moje pierwsze mecze. Też miałem dużo z tym problemów, żeby jechać z tym krążkiem, żeby cieszyć się tą grą i popełniałem dużo błędów. Uważam jednak, że z meczu na mecz, jeśli będą grali tyle, co dzisiaj to wszystko zaowocuje w przyszłości, a to tylko na plus dla chłopaków – wypowiedział się o młodszych kolegach „Fusik”.
Kolejne spotkanie drużyna z Podkarpacia rozegra już w ten piątek, udając się do Nowego Targu, gdzie skrzyżują kije z tamtejszym Podhalem.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: