W tym tygodniu wyjaśni się przyszłość Kamila Wróbla, który chciałby jak najszybciej zapomnieć o nieudanej przygodzie w GKS-ie Tychy. Gdzie zakotwiczy wychowanek jastrzębskiego hokeja?
W zeszłym sezonie Kamil Wróbel rozegrał tylko 25 meczów, w których zdobył jednego gola i przy kolejnych trzech notował kluczowe zagrania. Na ławce kar spędził 6 minut, a w klasyfikacji plus/minus uzyskał +4.
Dużo bardziej udany w jego wykonaniu był pierwszy sezon spędzony w ekipie GKS-u Tychy. Wówczas licznik Kamila Wróbla zatrzymał się na 47 spotkaniach 6 bramkach i 5 asystach. Wcześniej natomiast występował w JKH GKS-ie Jastrzębie. W sumie rozegrał 290 meczów w Polskiej Hokej Lidze w których zdobył 52 bramki i przy 56 asystował.
28 kwietnia tyszanie oficjalnie ogłosili pożegnanie z 26-letnim napastnikiem. Wróbel od kilku tygodni prowadził rozmowy z Comarch Cracovią i jest blisko podpisania umowy z tym klubem.
Czytaj także: