GKS Tychy w drodze na MP Old Boysów
GKS Tychy Oldboys zajęło 7 miejsce w 14 edycji turnieju Erotic Cup rozgrywanym w słowackim Humenne. Tyszanie rywalizowali z weteranami ze Szwajcarii, Słowacji i Czech.
- Nasz bardzo okrojony skład (8 zawodników w polu + bramkarz przyp. red.), który ostatecznie stanął do rywalizacji, nie był w stanie sprostać trudom turnieju. Przypomnę, że musieliśmy rozegrać 6 meczów w przeciągu niespełna 3 dni - komentował przebieg turnieju trener drużyny Tadeusz Cichoń. Oldboys GKS Tychy był najstarszą drużyną turnieju, co w konfrontacji z o wiele młodszymi zespołami było wielkim wyzwaniem. Należy również dodać, że w składach drużyn, z którymi zmierzyli się tyszanie, grało wielu zawodników, którzy w swojej przeszłości występowali w reprezentacji Słowacji czy Czech.
- Ten turniej był ostatnim przetarciem przed mistrzostwami Polski, które już niedługo rozegramy w Bytomiu. Szkoda, że nie pojechaliśmy wszyscy, bo to pokazałoby nad czym musimy pracować przed najważniejszym dla nas turniejem. Takie zagraniczne turnieje dają nam dużo doświadczenia, ponieważ w Polsce raczej nie możemy zagrać przeciw byłym reprezentantami Słowacji i Czech. Nie jesteśmy zadowoleni z naszego występu, ale mamy nadzieję, że za dwa tygodnie pokażemy się w pełnym składzie i zdobędziemy medal - mówił kapitan Maciej Rymski.
- Należy wyróżnić Tomasza Więckowskiego, który w ciągu całego turnieju pokonywał bramkarzy aż siedem razy oraz Tomasza Cichonia, który pięciokrotnie znajdował drogę do bramki przeciwników. Liczymy na to, że ich forma jeszcze urośnie i na mistrzostwach zdobędą jeszcze więcej bramek - chwalił swoich zawodników Tadeusz Cichoń. Chciałbym z tej strony podziękować naszemu koledze Bartłomiejowi Sobasowi, za jego "sportową i koleżeńską postawę - dodał trener tyskiej drużyny.
Komentarze