Hokej.net Logo

GKS Tychy w półfinale. "Siedmiu wspaniałych". Na nich warto zwrócić uwagę

GKS Tychy w półfinale. "Siedmiu wspaniałych". Na nich warto zwrócić uwagę

W niedzielę rozpoczniemy rywalizację w półfinale play-off. W pierwszej parze zmierzą się GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie, a my zapraszamy na nasze subiektywne przedstawienie uczestników tej fazy rozgrywek. Na początek pochyliliśmy się nad ważnymi graczami zwycięzców sezonu zasadniczego oraz głównych pretendentów do mistrzowskiego tytułu.

Tomáš Fučík
– Prowadził trójkolorowych do zwycięstw w Pucharze i Superpucharze Polski. Na najważniejsze trofeum, czyli tytuł mistrzowski, wciąż czeka. Nie da się ukryć, że od jego dyspozycji w rywalizacji z jastrzębianami będzie sporo zależeć. Sprawnie przemieszcza się w bramce, ma niezły refleks, ale - jak przekonują eksperci - może jeszcze poprawić grę odbijaczką.

W rywalizacji z Texom STS-em Sanok nie miał okazji się zbytnio wykazać. W dwóch meczach wpuścił 2 bramki i obronił 34 strzały rywali. Prawdziwy sprawdzian dopiero przed nim.


Olli Kaskinen
– Solidność. To słowo jako pierwsze przychodzi nam na myśl, gdy słyszymy nazwisko Kaskinen. Fiński obrońca uniknął w sezonie większych wahań formy. Był stabilnym punktem swojego nie tylko w destrukcji, ale również w ofensywie.

26-letni obrońca potrafi sprawnie podłączyć się do akcji i jest ważną postacią formacji specjalnych. W sezonie zasadniczym mógł pochwalić się naprawdę dobrą produktywnością, bo w 36 spotkaniach zdobył 31 punktów za 7 bramek i 24 asysty. W czterech starciach fazy play-off na jego koncie widnieją cztery oczka.


Roni Allén 
– O jego transferze do ekipy z piwnego miasta było głośno. 26-letni obrońca może pochwalić się niezłymi warunkami fizycznymi (184 cm, 91 kg), a także solidnym hokejowym CV, w którym można znaleźć 161 meczów w fińskiej Liidze oraz w reprezentacji Finlandii do lat 20. 

Wpisuje się w charakterystykę, która w międzynarodowym hokeju jest określana jako "two way defender" i ma dodać ekipie z piwnego miasta jakości. Allén jest bardzo skuteczny w destrukcji, a płynna jazda na łyżwach pozwala mu szybko rozpocząć akcję i zrobić przewagę w ofensywie. Dysponuje również mocnym strzałem


Dominik Paś
– Idealnie rozpoczął fazę play-off i plasuje się na czele dwóch najważniejszych indywidualnych klasyfikacji: strzeleckiej (5 bramek) i kanadyjskiej (10 punktów).  

Reprezentant Polski znakomicie wypełnił lukę po kontuzjowanym Matiasie Lehtonenie. Szybko nawiązał nić porozumienia z Jooną Monto i Bartłomiejem Jeziorskim, tworząc nieźle uzupełniający się atak. Jesteśmy bardzo ciekawi, w której piątce zobaczymy Pasia po powrocie do pełnej sprawności fińskiego skrzydłowego.


Filip Komorski
– Nie brakuje opinii, że to jeden z najlepszych kapitanów w TAURON Hokej Lidze. Za własnym zespołem pójdzie w ogień, co z pewnością nie przysparza mu fanów wśród kibiców rywali. Potrafi zmotywować swoich kolegów i sprytnie sprowokować rywala.

Dodajmy, że w tym sezonie dobił już do 25 bramek i jest to jego rekord w całej, 13-letniej karierze w TAURON Hokej Lidze. Zapewne nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

 

Joona Monto
– Jeśli mielibyśmy szukać w tyskim zespole gracza, który jest przedłużeniem "trenerskiej ręki" na lodzie, to z pewnością byłby nim 30-letni Fin.

Koledzy z zespołu mówią o nim „professore”. Dlaczego? Bo Monto nie boi się ciężkiej pracy po obu stronach tafli. Dobrze radzi sobie na punktach wznowień i - jeśli zachodzi taka potrzeba - jest w stanie poświęcić się dla dobra zespołu. Inna sprawa to produktywność. Pod tym względem fiński środkowy nie ma sobie równych. W 41 meczach zaksięgował 55 punktów! Na ten dorobek złożyło się 15 bramek i 40 punktów.

 

Rasmus Heljanko
– Ciężar zdobywania bramek znajdzie się na jego barkach. Ale 25-letni Fin ma wiele cech dobrego snajpera. Zacznijmy od tego, że potrafi szybko złożyć się do strzału, co w fazie play-off może mieć ogromne znaczenie.

Umie się też minąć obrońcę rywali, ale też dobrze ustawić się pod bramką. Jest niezwykle pożyteczny podczas okresów gier w przewadze. Do tej pory na listę strzelców wpisał się 25 razy i jest to najlepszy wynik w tyskim zespole ex aequo z Filipem Komorskim.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe