Władze JKH GKS-u Jastrzębie szybko znalazły zastępstwo za Zdenka Krála. Czeskiego napastnika zastąpi dobrze znany jastrzębskim kibicom Roman Rác.
Słowacki napastnik na taflach polskiej ekstraligi rozegrał już pięć sezonów, reprezentując barwy Lotosu PKH Gdańsk, JKH GKS-u Jastrzębie, Comarch Cracovii i GKS-u Tychy.
Wychowanek Dukli Trenczyn w tym czasie zaprezentował dobrą produktywność, bowiem w 202 meczach zdobył 169 punktów za 59 bramek i 110 asyst.
33-letni środkowy ostatniego sezonu z pewnością nie zaliczy do udanych. Nie potrafił rozwinąć skrzydeł w zespole GKS-u Tychy, a wpływ na to miały przebyte kontuzje. W 37 spotkaniach pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców o zanotował 14 kluczowych zagrań.
– Nie utrzymałem poziomu z poprzednich lat, kiedy byłem, co roku w dziesiątce najlepiej punktujących zawodników ligi. Nie spełniłem celów, z którymi do GKS-u Tychy przyszedłem. Doznałem dwóch poważnych kontuzji i myślę, że w tym możemy upatrywać najpoważniejszych powodów do słabszej dyspozycji – mówił nam jakiś czas temu Roman Rác.
Potem słowacki napastnik próbował załapać się w klubach ze słowackiej ekstralidze i czeskiej MAXA Ligi. Miał też propozycję z JKH GKS-u Jastrzębie, ale zbyt długo się nad nią zastanawiał i jastrzębianie zamknęli kadrę.
Jednak historia zatoczyła koło. Szefostwo JKH GKS-u Jastrzębie w środę podziękowało za usługi Zdenkowi Králowi, a wolny wakat w zespole z alei Jana Pawła II zajmie właśnie Rác.
Warto dodać, że 33-letni środkowy z grą w Jastrzębiu-Zdroju ma dobre wspomnienia. W sezonie 2020/2021 sięgnął z zespołem po historyczną potrójną koronę.
Czytaj także:
